Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 1 - 2001


Spis treści

Badacze w Australii
Bracia Józefa przyjeżdżają do Egiptu po zboże
Biblioteka Badaczy Pisma Świętego
Cel naszego życia
Kim jest człowiek?
Kolorowanka - Zwierzęta w Biblii
Podróże brata Ioan`a
Rzecz o publikowaniu artykułów
Partnerskie dylematy
Pieśń
Jak to jest z pokusami?
Posłuszeństwo lepsze niż ofiara
Psychologia Boga
Spotkanie w Białowieży
Wiersz
powrót wersja do druku

 

 



Wydaje mi się, iż pokusa jest rzadko poruszanym tematem, chociaż nie mniej ważnym od innych.

Jak to jest z pokusami?

Codziennie obracamy się w kręgu ludzi ze świata, oglądamy reklamy telewizyjne, wystawy sklepowe, otrzymujemy kuszące oferty i tym podobne rzeczy. Zastanówmy się, czy wykonując różne czynności, nie miewamy pokus? Sądzę, że nikt z nas nie może zaprzeczyć. Kusi nas prawie wszystko. Czasem mamy pokusę zrobienia czegoś, co wcale nie jest dobrym pomysłem, a z góry wiemy, iż wynikną z tego przykre skutki. Najczęściej jest jednak tak , że nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji, jaką trzeba będzie ponieść, gdy ulegniemy pokusie.

Czy pokusa jest grzechem?

Pokusa nie jest grzechem, gdyż to rzecz naturalna. Natomiast grzechem jest ulegnięcie pokusie. Pan Bóg nie zsyła na nas pokus, ale pozwala, by pokusy wypróbowały naszą wiarę. Panu Bogu zależy przede wszystkim na naszym posłuszeństwie. Szatan, wykorzystując nasze słabości, namawia nas wszelkimi sposobami, abyśmy ulegli pokusie, sprzeciwiając się przy tym nakazom bożym.
W ogrodzie Eden Ewa wiedziała o istnieniu drzewa poznania dobra i zła. Znała cenę, jaką trzeba zapłacić za zerwanie owocu. Była to cena śmierci (1 Moj. 2:17). Lecz czy rzeczywiście Ewa zdawała sobie z tego sprawę? Przecież tak naprawdę nie wiedziała, co to śmierć. Może gdyby wiedziała, nie zrywałaby owocu? A może wiedziała, tylko wąż był chytrzejszy? Zaprzeczył temu, co powiedział Bóg: "na pewno nie umrzecie (…), gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jako Bóg, znający dobro i zło" (1 Moj. 3:4-5). Bardzo kusząca propozycja, prawda? Ewa nie mogła się jej oprzeć, chciała być taka mądra, jak Bóg.
Historia, która wydarzyła się w ogrodzie Eden, pokazuje to, o czym wcześniej napisałam. Pokusy to nic innego, jak dzieło szatana. Pan Bóg jedynie dozwala, by pokusy wypróbowały wielkość naszej wiary. Apostoł Jakub dodaje jeszcze, że każdy jest kuszony przez własne pragnienia i dążenia, które nas pociągają i odwracają od Pana Boga. "Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą. Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć." (Jak. 1:14-15)

Jak radzić sobie z pokusami?

Pan Jezus po chrzcie, gdy był kuszony, uciekał się do Słowa Bożego. Trzy razy powiedział: "Napisane jest…". Wówczas "opuścił go diabeł, a aniołowie przystąpili i służyli mu" (Mat. 4:1-11). Jest to chyba najlepsze wyjście z sytuacji, w jakiej każdy z nas się znalazł. Pan Bóg ceni sobie w człowieku posłuszeństwo bardziej, niż cokolwiek innego. Aby móc Go słuchać, trzeba znać Jego wolę, wiedzieć, czego Bóg oczekuje od każdego z nas. O tym dowiedzieć się możemy tylko ze Słowa Bożego. Jeśli zbłądziliśmy, zwróćmy się wtedy do Biblii, która jest naszym kompasem w tej wędrówce, wskazującym zawsze północ. Wtedy odnajdziemy właściwe wyjście z sytuacji, pokonamy pokusy i zachowamy czyste sumienie, nie zasmucając Pana Boga.


powrót do góry wersja do druku