Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 1 - 2001


Spis treści

Badacze w Australii
Bracia Józefa przyjeżdżają do Egiptu po zboże
Biblioteka Badaczy Pisma Świętego
Cel naszego życia
Kim jest człowiek?
Kolorowanka - Zwierzęta w Biblii
Podróże brata Ioan`a
Rzecz o publikowaniu artykułów
Partnerskie dylematy
Pieśń
Jak to jest z pokusami?
Posłuszeństwo lepsze niż ofiara
Psychologia Boga
Spotkanie w Białowieży
Wiersz
powrót wersja do druku

 

 



Badacze w Australii

W jednym z poprzednich numerów zamieściliśmy tekst opowiadający o życiu braci w Australii. W tym numerze kolejny tekst - o historii ruchu Badaczy.

Najwcześniejsza działalność w Australii
Około roku 1901 brat Russell myślał o wysłaniu kilku badaczy do Australii w celu rozpoczęcia lokalnej pracy. Różne źródła podają odmienne dane odnośnie tego, ilu dokładnie braci i kiedy udało się w podróż, ale prawdopodobnie aż do roku 1905 postanowienie brata Russell'a zostało odłożone. Jednakże dostępne zapisy świadczą, iż część pracy wykonano wcześniej.
Ostatecznie w roku 1905 mała grupa braci została wysłana z USA. Odwiedzili główne miasta Australii i rozdali wiele egzemplarzy "Tomów". Ten wysiłek bez wątpienia położył fundamenty pod dalszą pracę, gdyż książki te znalazły się w rękach wielu szczerych ludzi, którzy szukali światła prawdy. Niektóre zapisy sugerują, że w tej grupie, która została wysłana, było czterech braci, ale w broszurce "Ruch Badaczy Pisma Świętego w czasach C. T. Russell'a" autor James B. Parkinson wymienia pięć następujących osób:
- brat i siostra S. J. Richardson
- brat i siostra R. E. B. Nicholson
- brat L F. Zink (lub Zinc)
Richardsonowie osiedlili się w południowej Australii i wciąż działali aktywnie przez kilka lat, gdyż zostali wymienieni w raporcie filii biura z roku 1909. Nicholsonowie po pewnym czasie powrócili do USA, ale brat Nicholson w 1909 roku został powołany przez brata Russell'a do przejęcia australijskiej filii biura, wtedy razem z żoną ponownie wyjechał do Australii i tam osiadł. Nie ma żadnych zapisów odnośnie brata Zinka, ale po pewnym czasie powrócił on do USA, gdyż został wymieniony jako jeden z mówców na konwencji Badaczy Pisma Świętego, która miała miejsce w Pittsburgu w roku 1929. Jest on opisany jako "wojownik Prawdy, który służył wiele lat jako pielgrzym".
Wszyscy wymienieni, a także inni, którzy głosili na początku XX wieku, musieli napotykać wiele trudności fizycznych. Znosili długą, męczącą podróż i mieszkanie w spartańskich warunkach, aby mogli przekazać innym to, co sami cenili tak bardzo. Te wysiłki były podejmowane przez wiele lat i docierano wciąż do coraz bardziej odległych miejsc.
W roku 1903 powstały plany, aby założyć filię biura Wydawnictwa Watch Tower w Australii, na czele którego stanąłby brat E. C. Henninges. Pracował on już w biurze w Elberfield w Niemczech, ale w grudniu 1903 udał się wraz z żoną w daleką podróż, aby otworzyć biuro w Melbourne. Zaraz po utworzeniu biura Zrzeszenia, powstały zbory w głównych miastach. Rozszerzony został również kolportaż literatury. Zbory były nazywane beriańskimi.
Niestety, niedługo po tym narosły różnice między bratem Henningsem i innymi, a bratem Russellem, odnośnie nauk o przymierzu i odkupieniu, i ostatecznie trzeba było powołać nowego przedstawiciela. Został nim brat R. E. B. Nicholson, Szkot, który był blisko i aktywnie powiązany z Prawdą od około 1890 roku, początkowo w Anglii, a potem w Kanadzie. Był już wcześniej w Australii w 1905 r. i prowadził pracę kolportażową przez krótki czas. Później powrócił do Północnej Ameryki, gdzie został powołany do przejęcia filii biura w Australii w roku 1909.
Duża część zboru w Melbourne pozostała przy bracie Henningsie i utworzyła oddzielną grupę, która trwa do dzisiaj, znana pod nazwą Chrześcijańscy Badacze Pisma Świętego.
Filia biura Wydawnictwa Watch Tower działała nadal pod przewodnictwem brata Nicholsona i w roku 1909 on oraz brat E Nelson raportują, że tylko mała część Australii i Nowej Zelandii otrzymuje literaturę. W tym samym raporcie została również wyrażona wdzięczność dla braterstwa Richardsonów za pozostanie w południowej Australii oraz za wielkie poświęcenie, jakie oni uczynili.
W tym czasie zostało rozprowadzonych przeszło 13000 książek i broszurek, a także ponad 90000 sztuk innego rodzaju literatury. W roku 1912 te liczby urosły do 15000 i 730000 w samej tylko Australii (poprzednie raporty zawierają dodatkowo statystyki z Nowej Zelandii). W 1913 roku 21 braci zajmowało się rozprowadzaniem literatury, a zbory przyjmowały nowych członków i rosły w łasce. Brat Robert Hollister był w drodze z USA do Australii, aby odwiedzić tamtejszych braci, kiedy wydana została Fotodrama.
Tak więc do roku 1914 Australia i Nowa Zelandia były dość dobrze spenetrowane. W Australii znajdowały się liczne zbory od Brisbane na północy do Perth na zachodzie i około 35 gazet publikowało kazania brata Russell'a. Organizowane były konwencje w Sydney, Melbourne i wielu innych miastach. Opis ostatniej części jednej z nich mówi: Bracia i siostry stanęli w kole, klaskali i śpiewali razem "Zostań z Bogiem aż się zejdziem znów". Polały się łzy. Potem wniesiono talerz ze świeżymi winogronami. Nazwano to ucztą miłości. Pomogła ona braciom i siostrom cieszyć się społecznością przed rozejściem się do domów.
Od rozpoczęcia ruchu w Australii w roku 1904, aż do śmierci brata Russell'a w 1916, dostępne zapisy wspominają tylko jednego gościa zza oceanu. Był nim brat Robert Hollister, który udał się do Australii i Nowej Zelandii w roku 1913 i spędził tam kilka miesięcy. Te czasy zostały przywołane przez brata Hollistera dużo później, bo 20 czerwca 1980 roku w liście do brata i siostry Price'ów napisał: "Przygotowanie Fotodramy było wielkim przedsięwzięciem i to był powód dla którego musiał [brat Russell] porzucić plany osobistej podróży do Australii, posłał więc mnie, abym przekazał jego miłość." (Brat Russell był kilkakrotnie zapraszany, ale nigdy nie udało mu się tam dotrzeć). Brat Hollister zmarł w październiku 1980, w wieku 96 lat. W czasie wizyty liczył 29-30 lat, mając już za sobą 3 lata wykładania w Europie i na Wschodzie. Broszurka, ogłaszająca jego wykłady w Wellington (Nowa Zelandia), 25 i 26 marca 1914 cytuje komentarze prasowe mówiące, że "pomimo młodego wieku jest on bogaty w wiedzę i doświadczenie", i że jego wykłady są ożywiane przykładami doświadczeń z wcześniejszych podróży.
Początkowe postępy Dobrej Nowiny polegały w dużej mierze na pracy braci rozprowadzających literaturę. Podróżowali oni pojedynczo lub we dwoje i docierali do nawet bardzo dalekich krańców tego kraju.
Siostry zazwyczaj podróżowały parami, przede wszystkim pociągiem, a tam gdzie linie kolejowe nie dochodziły, jechały wozami ciągniętymi przez konie. Zakwaterowanie było z pewnością spartańskie i bardzo często zależało od dobrej woli mieszkańców odwiedzanych terenów. Siostry, które podejmowały się tej pracy, w większości były względnie młode, tak więc ich odwaga i gorliwość powinny być podziwiane.
W miastach odbywało się także świadczenie "od drzwi do drzwi". Jako młody człowiek w wieku 27 lat, brat Ernest Martin, który potem przewodniczył Beriańskiemu Instytutowi Biblijnemu przez wiele lat, podjął się pracy kolportażowej w kilku miastach Wiktorii, między innymi w Geelong. W okresie pierwszych dwóch dekad XX wieku było ponad 20 braci aktywnych w całym kraju, a przez ich gorliwą pracę misjonarską odnaleziono wielu ludzi, którzy otrzymali błogosławieństwo przez dobrą nowinę o Boskiej miłości do całego rodzaju ludzkiego.

Śmierć brata Russella
Wraz ze wszystkimi braćmi na całym świecie badacze w Australii byli zaskoczeni i zasmuceni śmiercią brata Russell'a 31 października 1916 r.: tego brata, którego pokochali i szanowali, jako jako współwyznawcę w Chrystusie i pastora. Brat Nicholson z australijskiej filii Wydawnictwa Watch Tower napisał: "Przez ponad ćwierć wieku kochałem go nie tylko za jego pracę, ale także za jego piękny charakter." Wielu na całym świecie podzielało te uczucia.
Już wcześniej rozpoczął się kryzys w USA i Australii, ale dopiero wydarzenia, które nastąpiły po śmierci brata Russell'a, miały smutne i daleko sięgające konsekwencje dla ówczesnych braci. Początkowo brat Nicholson wciąż przewodniczył filii biura. Dało się jednakże wyczuć pewne niepokoje, dotyczące zmian w organizacji i duchu Wydawnictwa Watch Tower, na czele którego stanął "Sędzia" Rutherford.
Katalizatorem, który rozpoczął reakcję, stał się tak zwany siódmy tom, zatytułowany "Dokończona Tajemnica". Opublikowano go w roku 1917 i ogłoszono jako pośmiertną pracę brata Russell'a, ale w rzeczywistości został on napisany przez dwóch innych ludzi: C. J. Woodwortha i G. H. Fishera. Podobnie, jak na wielu czytelnikach, tak też i na bracie Nicholsonie tom ten nie zrobił wrażenia, gdyż czuli oni, że nie zawierał on ani ducha, ani wiedzy brata Russell'a. Ta publikacja stała się wkrótce testem na lojalność wobec Zrzeszenia i podział był nieunikniony.
W artykule "Rozdzielenie dróg", opublikowanym w "Peoples Paper" (czerwiec 1918), brat Nicholson nakreślił wydarzenia, które spowodowały jego usunięcie ze stanowiska przewodniczącego biura przez "Sędziego" Rutherforda. Mianowicie, zakomunikował on Zrzeszeniu swoje zastrzeżenia względem siódmego tomu, ale został ostrzeżony że jeśli nie zmieni swojego podejścia, to zostanie usunięty z zajmowanego stanowiska. Zgodził się rozprowadzać nadal tom, ale nie promować go. Jego Komitet Doradczy potwierdził to stanowisko, ale jeden z członków tego komitetu, brat E. Brewster, wracając z konwencji w Syndey, zadepeszował do Biura Zrzeszenia: "Nicholson sprzeciwia się Zrzeszeniu". Natychmiast nadeszła odpowiedź, zaadresowana do brata Brewstera. Jej treść była następująca: "Nicholson usunięty, Brewster wybrany przewodniczącym do czasu przybycia Johnsona z Południowej Afryki."
Komitet Doradczy (bez brata Brewstera) odpowiedział natychmiast do biura Zrzeszenia, odrzucając zarzuty Brewstera, ale bez skutku. Tak więc Nicholson nie miał innego wyjścia, jak tylko przekazać kontrolę nad biurem. Nie jest znana dokładna data, ale mogło to być w końcu roku 1917, bądź na początku 1918. Pytanie, czy dotychczasowa praca brata Russell'a powinna być kontynuowana, a jeśli tak, to w jaki sposób, bardzo wpłynęło na umysły braci, śledzących zmianę kierunku i ducha w Wydawnictwie Watch Tower. W USA został powołany komitet, który miał rozważyć przyszły rodzaj i kierunek usługi dla ludu Bożego. Z jego inicjatywy w 1918 roku powstał Pastoralny Instytut Biblijny.
W liście do tego komitetu, datowanym na 2 czerwca 1918 r., brat Nicholson napisał: "Miałem nadzieję poszukać innego zajęcia po opuszczeniu pozycji, którą pełniłem przez tyle czasu, ale kilku moich przyjaciół szczerze poprosiło mnie, abym "podjął organizację" Bible Students Tract Society i przewodniczył jej tak, jak to robiłem dotychczas, w harmonii z tym, w co wierzymy. Byłoby to życzeniem brata Russell'a. Został powołany pięcioosobowy komitet, otrzymaliśmy już także poparcie i naszym zamiarem będzie pocieszyć i zachęcić zainteresowanych oraz czynić dobro, kiedy tylko nadarzy się sposobność."

Personel Instytutu
Przez pierwszych 70 lat działalności Beriańskiego Instytutu Biblijnego zarządzanie całą pracą było skupione w rękach dwóch braci:
- brat R. E. B. Nicholson od 1918 do 1929
- brat E. E. Martin od 1929 do 1988
Przynajmniej aż do roku 1929 pięcioosobowy komitet zajmował się sprawami formalnymi, ale poza siostrą McMahen która wciąż działała w Instytucie przez tyle lat ile mogła, praca ta zanikła krótko po roku 1929.

Brat R. E. B. Nicholson
Jak już wcześniej zostało wspomniane, brat Nicholson był sekretarzem Filii Wydawnictwa Watch Tower przez kilka lat przed "rozdzieleniem dróg", i to głównie on doprowadził do utworzenia Instytutu. Od roku 1918 przewodniczył całejdziałalności w biurze, przy pomocy siostry McMahen. Pisał i przygotowywał artykuły dla "Peoples Paper", publikował różne broszurki o tematyce biblijnej, wygłaszał wykłady publiczne i w zborze, a także wiele podróżował, odwiedzając braci.
Na początku 1929 planował odbyć podróż za morze i 7 stycznia 1929 r. komitet zadecydował: "Jako że R. E. B. Nicholson będzie prawdopodobnie nieobecny w Australii przez dłuższy czas, zostało ustalone że Florence Ida McMahen powinna zostać sekretarzem, gdyż wcześniej pełniła funkcję skarbnika. Zostało również uzgodnione, że Ernest Martin zostanie asystentem sekretarza podczas nieobecności Nicholsona. W razie problemów McMahen może skonsultować się z A. C. F. Faehrmannem z Murray Bridge, Południowa Australia i W. Reevesem z Hawthorn Grove, Hawthorn, Wiktoria."
Jak się później okazało, brat Nicholson nigdy więcej nie powrócił do swego stanowiska sekretarza i spędził resztę swego życia w Zachodniej Australii, gdzie zmarł 22 marca 1955 w wieku 84 lat. Siostra McMahen zmarła wcześniej, 30 listopada 1954 roku.

Brat E. E. Martin
Kiedy brat Nicholson nie powrócił do swej pracy, kierownictwo nad Instytutem objął brat Martin, przy pomocy siostry McMahen, dopóki mogła jej udzielać. Funkcję tę wykonywał prawie do swojej śmierci. W latach 70-tych i 80-tych pomocą służyła mu siostra Gwen White, również siostra E. Langdon miała duże zasługi. Brat Martin zmarł 28 czerwca 1988 r.
Od 1983 brat David Simkin figuruje jako asystent sekretarza, ale brał tylko ograniczony udział w działalności, aż do maja 1988 r., kiedy pogarszające się zdrowie zmusiło brata Martina do zaprzestania pracy. Od tego czasu brat Simkin przejął władzę nad Instytutem i jego działalnością, rozpoczął również przenoszenie biura do Briar Hill. Broszurkami zajmuje się siostra Susan Charlton.

Nadesłał br. Irek Kołacz

PS. Brat Jan Kopak zwrócił naszą uwagę na to, że powyższy tekst nie porusza istnienia zboru braci polskich w Australii, który powstał tam w latach 60-tych. Jeśli ktoś z czytelników mógłby szerzej opisać historię polskiego zboru w Australii, prosimy o kontakt z redakcją.


powrót do góry wersja do druku