Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 6 - 2001


Spis treści

Niewysłowiony Dar Boga
Śladami Jezusa
Przyjdź do Jezusa
Nie zachwieję się
Refleksje: Autorytet
Dwa pokolenia
Z kim rozmawiasz
Instrukcja obsługi człowieka
Dokąd zmierza świat
Nasze Piśni: Naprzód
Biblia mądrością narodów
Wędrówka - najmłodszym
Od czytelnika
Prenumerata
powrót wersja do druku

 

 



Nie zachwieję się

Powróćmy do czasów niegdysiejszych wynalazków i odkryć naukowych. Wyobraźmy sobie młodą kobietę, spędzającą całe dnie w pracowni chemicznej, albo dwóch młodych mężczyzn, prowadzących eksperymenty z maszyną, która miała latać niczym ptak. W istocie było to nie lada, jakie wyzwanie, zważywszy wydarzenia polityczne i gospodarcze, rozgrywające się na przełomie XVIII i XIX wieku.
     Nieraz zniechęceni patrzyli na roztrzaskaną przez wiatr maszynę, na nieudane przeprowadzone badanie. Pochłonęło to wiele czasu, pieniędzy i wyrzeczeń. Jednak wytrwałość i cierpliwość tych ludzi została nagrodzona.
     Oto pierwsza kobieta w dziejach świata została dwukrotnie uhoronowana nagrodą Nobla za odkrycie pierwiastka polon i rad. Bracia Orvill i Wilbur Wright skonstruowali maszynę cięższą od powietrza, która napędzana silnikiem, zdołała utrzymać się w powietrzu przez 12 sekund. Dwanaście sekund! To bardzo krótko, biorąc pod uwagę ówczesny rozwój cywilizacji, ale wystarczająco długo, by zmienić świat.
     Powodzenie większości przedsięwzięć zależy od cierpliwości, od wytrwałości. Nawet nauka języka obcego wymaga wiele cierpliwości.
     Z przykrością chcę stwierdzić, że w XXI wieku wytrwałość to cecha ludzka będąca na wymarciu. Zresztą, nie ma się czemu dziwić. Wielu ludzi uważa, że aby osiągnąć cel, w ogóle nie liczy się wytrwałość, czy cierpliwość, ale to, czy się jest we właściwym miejscu i we właściwym czasie, liczą się pieniądze i tak zwane "plecy". Massmedia również manipulują społeczeństwem ludzkim poprzez liczne reklamy, mówiąc, że wszystko można mieć od zaraz, z minimalnym wysiłkiem. Rzecz ma się inaczej. Wytrwałość jest rzeczą niezbędną przy staraniu się o sukces. Chrześcijanin, obrawszy sobie cel, powinien konsekwentnie dążyć do tego, aby go osiągnąć, bez względu na przeszkody. W momencie, gdy życie kładzie kłody pod nogi, człowiek wytrwały jest stanowczy, nieustępliwy, nie poddaję się.
     Pan Jezus zachęcał ludzi do wytrwałości, mówiąc: "... szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane." "... proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a otworzą wam, każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą" Mat. 6:54; 7:7-8.
     Niełatwo jest być człowiekiem cierpliwym i wytrwałym, ze względu na liczne przeciwności. Doskonale znamy historię Dawida. Życie nie skąpiło mu doświadczeń i bólu, jednak trwał mocno w swym postanowieniu, ufając Bogu Ojcu, który był mu podporą i ostoją: "I zaufałem Panu, nie zachwieję się." - Ps. 26:1. Dawid nie zachwiał się, a kiedy zgrzeszył, umiał się nawrócić. W Księdze Przypowieści czytamy: "Sprawiedliwy siedem razy upadnie, jednak znowu się podniesie, lecz grzesznicy potykają się w nieszczęściu" - Przyp. Sal. 24:16.
     Sporo osób wyznaczających sobie cel, nie bierze pod uwagę przeciwności, jakie mogą napotkać na drodze. Człowiek nie posiadający w sobie rozwiniętej silnej woli, łatwo się zachwieje. W czasie trudności i niepowodzeń obarcza winą innych, rozczulając się nad własnym losem. A szkoda, gdyż opłaci się przechodzić próby, ponieważ często doświadczenia maja określoną wartość. Porażka wcale nie oznacza śmierci i nie trwa wiecznie. Doświadczenia kształtują charakter, człowiek później czuje się uduchowiony i zadowolony z siebie.
     Jednak, aby wytrwać w swym postanowieniu, trzeba obrać sobie taki cel, aby być w stanie go zrealizować, i aby przyniosło to dobre efekty. Apostoł Paweł trafnie sformułował tę myśl: "Ja tedy tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę na pięści, nie jakbym w próżnię uderzał." - 1Kor. 9:26. Apostoł Paweł był przekonany, że trzeba mieć jasno określony cel, aby móc go osiągnąć. Należy wciąż o nim myśleć i robić wszystko, aby go zrealizować, tak jak biegacz myśli tylko o przekroczeniu linii mety. "Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli". - 1Kor. 9:24. Sądzę, że mądrze jest co jakiś czas przeanalizować własne życie. Ocenić, czy robię postępy w uzyskaniu celu, czy często upadam i jak szybko się podnoszę. Czy mam dokonać jakichś konkretnych zmian w swym życiu? Jeśli będziemy mieć przed sobą wyraźnie widoczny obraz wytyczonego celu, będziemy mniej skłonni do zniechęceń. Potwierdza to natchnione słowo króla Salomona: "Niech twoje oczy patrzą wprost, a twoje powieki niech będą zwrócone prosto przed siebie! Bacz na tor, po którym ma stąpać twoja noga..." - Przyp. Sal. 4:25-26.
     Aby odnieść sukces i nie zachwiać się, należy rozumieć w życiu związek między przyczyną, a skutkiem. Uświadomienie sobie tego pozwoli nam nie rozpraszać się i uniknąć wielu niepowodzeń. Pan Jezus kiedyś zapytał: "Któż, bowiem z was, chcąc zbudować więżę, nie usiądzie najpierw i nie obliczy kosztów, czy ma na wykończenie?" - Łuk. 14:28. Odpowiednikiem słów Mistrza jest przysłowie świeckie: "Mierz siły na zamiary". Jeśli podjęliśmy się jakiegoś działania, musimy je skończyć, aby ktoś o nas nie powiedział w ten sposób: "Ten człowiek zaczął budować, a nie mógł dokończyć". - Łuk. 14:30. Patrzmy pozytywnie na bieg życia, a potknięcia traktujmy jako naukę. Analizując sytuację, ustalajmy błąd, którego przyczynę możemy wyeliminować. Słuchając rad innych, będzie nam łatwiej wytrwać, gdyż: "Dzięki dobrej radzie plany się udają..." - Przyp. Sal. 20:18.
     Obrany cel musi być odpowiedni, aby wytrwałość nasza miała sens i przyniosła dobre owoce. Nie ma sensu uganiać się za rzeczami, które nie dadzą szczęścia i tracą na wartości z biegiem lat. Zdobycie wykształcenia, dobrej pracy, czy założenie rodziny - słusznie jest podejmować i snuć takie plany oraz dążyćdo ich realizacji, lecz najsłuszniejszą rzeczą jest wytrwałość w drodze za Jezusem, której linia mety to Królestwo Boże. Ważne jest, aby iść zaJezusem, a nie obok Niego, gdyż nie przyniesie nam to oczekiwanych wartości.
     Idąc za Jezusem, stosujmy wskazówki zawarte w natchnionym Bożym Słowie, a z pewnością nam się powiedzie. Oczywiście, zastosowanie Bożego Słowa w codziennym życiu nie jest rzeczą łatwą i wymaga wiele wysiłku, zważywszy liczne przeciwności. Dlatego zaufanie Bogu i wytrwałość jest bardzo ważną rzeczą, aby nie zachwiać się w swym postanowieniu. Mając przed oczyma szczęśliwy finał naszego przedsięwzięcia, będziemy mieć łatwiejszą drogę. Mówi o tym apostoł Paweł: "Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci i nieśmiertelności, da żywot wieczny" - Rzym. 2:7.
     Na zakończenie moich myśli chcę życzyć wszystkim powodzenia i tego, aby wasze życie było takie wspaniałe, jak życie człowieka z Psalmu 1:3 "I będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód wydające swój owoc we właściwym czasie, którego liść nie więdnie, a wszystko, co uczyni, powiedzie się".

Agnieszka Zabój

powrót do góry wersja do druku