Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 1 - 1998


Spis treści



Panie naucz mnie żyć w bojaźni

Chmury strachu przebłyski nadziei

Paweł

Czy miałem marzenia?

Stary i Nowy Rok

Listy czytelników

Wśród młodzieży

(Refleksje po zebraniu młodzieżowym w Lublinie,
Spotkanie młodzieżowe w Krakowie,
Szkółka w Biłgoraju )

Konkurs Biblijny (2)

Estera

Krzyżówka


powrót wersja do druku

 

 



Pokój Wam!

Każdy chrześcijanin ma osobistą odpowiedzialność za samokontrolę i wykorzystywanie przywileju pomagania innym. Nie powinniśmy być sędziami jedni drugich, lecz baczmy na siebie wzajemnie w celu pobudzania się do miłości i dobrych uczynków (Hebr. 10:24). Moim celem jest zachęcić Was do większej pilności w czynieniu woli Bożej. Nie możemy pisać natchnionych listów do Kościoła, lecz wszyscy możemy wykorzystywać przywilej, by zachęcać drugich do większej wierności. Nasz przykład w słowie i czynie powinien pomóc bliźnim chrześcijanom. W rezultacie otrzymanej zachęty od nas, każdy, kto przemierza wąską ścieżkę, będzie próbował większego wysiłku w tym kierunku. Lecz istnieje także możliwość zniechęcenia towarzysza podróżującego z nami na wąskiej drodze, przez wystawienie zbyt wysokiego wzoru, czynienie wąskiej drogi zbyt wąską. Pan ustanowił wzór doskonałości i zakreślił wąskość drogi. Byłoby zarozumiałością zmieniać to, co zostało pozostawione przez Boga.

Nie powinniśmy przypuszczać, że ostatecznie możemy osiągnąć ten wzór rzeczywistej doskonałości w ciele. Ale w tym samym czasie mamy pociechę z Pisma Świętego, że pomimo faktu upadku, nie jesteśmy odcięci od Boskiej łaski, ale że mamy adwokata u Ojca. Powinno to zachęcić nas, a nie usprawiedliwiać naszego braku pilności.

Klucze, dnia 1997.07.16
Siostra w Panu od czterech lat Ksenia Jurczyk, lat 20

Do Redakcji!

W odpowiedzi na prośbę Redakcji dotyczącą wykładu wygłoszonego przez br. M. Targosza w Białogardzie, a zamieszczonego w 5/97 numerze "Wędrówki", postanowiliśmy podzielić się swoimi spostrzeżeniami. A mianowicie: taka forma wypowiedzi może być zaakceptowana. Jest ona bliska sercu słuchacza, stwarza ciepły, serdeczny klimat, wytwarza bliską więź z mówcą. Uważamy, że od czasu do czasu powinien być wydrukowany taki wykład, że nie zaszkodzi nikomu przeczytać taką formę wyrażania się mówcy. Najważniejszym celem bowiem powinno być odniesienie pożytku tj. zbudowanie się i dlatego przyszły nam na myśl słowa z 1 Listu do Koryntian 13:1-3. Zaznaczamy, że jest to nasz osobisty pogląd na ten temat; może ktoś ma odmienny. Jeszcze chcielibyśmy nawiązać do pytania redakcji o szatę graficzną czasopisma "Wędrówka". Uważamy, że sam tytuł jak i szata graficzna okładki są trafne i nie budzą naszych zastrzeżeń, podobają się nam. A jeśli mielibyśmy coś zmienić, to może uzależnilibyśmy okładkę od czterech pór roku, ponieważ człowiek wędruje za Panem cały rok, całe życie... I choć jest to droga trudna i żmudna, to również na tej drodze są chwile radości i szczęścia. Może ktoś miałby lepszy pomysł.

"Nie musi droga twego życia
być zawsze stroma i skalista,
bo często bywa również
miła i kwiecista...

Jeszcze chcielibyśmy nadmienić, że nigdy nie pomijamy wstępu od redakcji "Na Straży", czy "Wędrówki", ponieważ są one dla nas bardzo ważne. Są skierowane do czytelnika, pełne trafnych uwag i przemyśleń. Podkreślają wagę danego zagadnienia, w zależności od okoliczności i czasu. Wskazują na ważność tematu, mijających pór roku, wydarzeń historycznych, biografii osób, itp. Doradzamy, aby czytelnik z uwagą czytał każdy wstęp od redakcji.

Łódź 12 listopad 1997 r.
s. Danuta Zabój br. Mariusz Zabój

Od Redakcji:

Dziękujemy bardzo za trafne spostrzeżenia. Cieszy nas każde zainteresowanie czytelników, każda uwaga. Tak się złożyło, że nasze czasopismo zmieniło wygląd. Zmieniliśmy okładkę i całą szatę graficzną. Niemniej dziękujemy za ciekawe propozycje.


powrót do góry wersja do druku