Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 4 - 2003


Spis treści



Od Redakcji

 1. Zbawienie przez Jezusa 
 2. Lekcje z życia - w deszczu 
 3. Dzieje Apostolskie - 3 rozdział
 4. W centrum Wszechświata
 5. Wędrówka najmłodszym
 6. Małe płaszczyzny porozumienia


powrót wersja do druku

 

 



Planeta Ziemia jest centrum Wszechświata

      Przez wieki wierzono, że Ziemia i jej mieszkańcy to centrum Wszechświata. W 1543 roku system Mikołaja Kopernika obalił twierdzenie o centralnym położeniu Ziemi i stał się paradygmatem astronomii. Filozoficznie ujmując, rodzaj ludzki został zdegradowany. Ewolucjoniści podążyli za tą myślą. Poszukiwanie życia we wszechświecie osiągnęło swe apogeum w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Znany astrofizyk, Carl Sagan przechwalał się, że wiele tysięcy planet w naszej galaktyce jest zdolnych do podtrzymywania życia.
     Zaczęto jednak gromadzić dowody mogące kwestionować aroganckie twierdzenia ewolucjonistów. W latach osiemdziesiątych, swego czasu ateista, fizyk Paul Davies, został zmuszony przyznać, że cały wszechświat został zaprojektowany tak, by życie mogło zaistnieć na planecie Ziemi. By opisać swój "pomysłowy projekt" wprowadził termin "zasada antropomorficzna" Dlaczego? Badania naukowe prowadzone od 1961 roku zmusiły wielu agnostyków i kosmologów ateistów do jednogłośnego stwierdzenia: "Ktoś precyzyjnie wyregulował wszechświat tak, aby mogło powstać życie na Ziemi." Wielu z nich uwierzyło w Boga.
     Życie na ziemi nie zdarzyło się tak po prostu. Większość astronomów, ateistów i teistów zgadza się obecnie, że Wszechświat wykazuje unikalne dostrojenie do życia.
     W obrębie naszego Systemu Słonecznego naukowcy zidentyfikowali ponad 150 wielkości fizycznych sprzyjających życiu. Tylko 38 spośród nich można odnaleźć w pozostałej części Wszechświata. Każdy z nich jest tak precyzyjny, że nie mógłby zaistnieć przypadkiem. Na przykład: stosunek stałej grawitacyjnej do stałej elektromagnetycznej. Jeśli jego wartość różniłaby się bardziej niż 1 z 1040, życie na Ziemi nie byłoby możliwe. Jedną część z 1040 można zilustrować następująco:
     Pokryj całą Amerykę Północną dziesięciocentówkami ułożonymi w stosy sięgające aż do Księżyca (300,000 kilometrów). Zrób milion innych stosów dziesięciocentówek o jednakowym rozmiarze. Pomaluj jedną dziesięciocentówkę na czerwono i ukryj w miliardzie stosów. Szanse, że osoba z zawiązanymi oczami podniesie czerwoną dziesięciocentówkę są jak 1 z 1040. To tylko jeden z delikatnie wyważonych parametrów, które są niezbędne do istnienia życia na planecie Ziemia.

     Możliwość obserwowania Wszechświata przez człowieka jest cudem samym w sobie.

     Mieszkańcy Ziemi cieszą się szczególną możliwością obserwowania Systemu Słonecznego, galaktyki i całego Wszechświata. W żadnej innej galaktyce czy przy każdym innym położeniu Ziemi w naszej galaktyce możliwość obserwowania Wszechświata byłaby znikoma. Rozumując logicznie, Ziemia nie jest centrum Wszechświata. Jednak z punktu widzenia znaczenia, Ziemia jest centralnym miejscem. Kosmiczne właściwości Wszechświata są tak wyregulowane, by na Ziemi mogło rozkwitać życie. Ludzkość musi być najważniejsza dla wiecznych, Bożych celów.
     Nic dziwnego, że Biblia mówi o każdej osobie, iż jest tak droga dla Boga (Izajasza 13:12). Nauka wskazuje, że Wszechświat rozwijał się stopniowo przez miliony lat. Tylko pomyśl, przez te miliony lat Bóg regulował właściwości Kosmosu dla istnienia życia ludzkiego na Ziemi.

     Cóż za niewiarygodna nobilitacja ludzkości!

     Mimo to, nasi "nowonarodzeni" chrześcijańscy przyjaciele oferują teorię, według której więcej niż 50% rodzaju ludzkiego będzie ukaranych wiecznymi mękami. Co za strata! Jakie to marnotrawstwo! Jaka katastrofa! Po milionach lat rozwijania i dostosowywania Wszechświata do istnienia ludzkości, Bóg odwraca się i skazuje 50% na wieczne męki!
     Dzięki Bogu, że ta "nowonarodzona" teologia nie jest biblijnym nauczaniem. Ponieważ Jezus umarł jako "okup za wszystkich", wszyscy będą mieć w pełni uczciwą możliwość zbawienia (1Tym. 2:3-6). W ciągu Tysiącletniego Królestwa Bóg będzie tak cierpliwy, "bo nie chce, aby ktokolwiek zginął" (2 Piotra 3:9). Ponieważ ludzkość jest tak droga Bogu, praca Jezusa i Kościoła w naprawie rodzaju ludzkiego do doskonałego życia i harmonii z Bogiem jest pracą o największym znaczeniu (Obj.22:17; Dz.Ap. 15:14-17).
     Tak, jest Bóg i On dba o ciebie! Bóg, który ma cudowny cel dla ciebie, dla mnie, dla całego rodzaju ludzkiego. Doświadczając tylu błogosławieństw w codziennym życiu, czy przyjmujesz je jako oczywiste? Czy dziękujesz codziennie naszemu Niebieskiemu Ojcu? Czy dziękujesz Bogu za ofiarę Jezusa, która umożliwi ci radowanie się błogosławieństwami życia wiecznego? Pamiętaj, życie ludzkie jest unikalnym wydarzeniem we Wszechświecie.
Br. Ken Rawson


     Kilka naukowych przyczyn tak wyjątkowego widoku na Wszechświat.

     W 1996 roku William Keel i jego współpracownicy odkryli jak ważny dla Ziemi jest fakt, że nasz System Słoneczny usytuowany jest pomiędzy dwoma ze spiralnych ramion naszej galaktyki.
     Wewnątrz każdego z galaktycznych spiralnych ramion gęstości gwiazd są na tyle wysokie, by zakłócić orbity planet takich jak Ziemia. Ponadto, wewnątrz spiralnych ramion często zamieszkują gwiazdy olbrzymy, mogące wystawić podobne Ziemi planety na promieniowanie wystarczająco intensywne by uszkodzić jonosferyczne i atmosferyczne warstwy tych planet. Na szczęście, nasze Słońce jest jedną z tych rzadkich gwiazd, które są usytuowane pomiędzy spiralnymi ramionami z dala od olbrzymów i dużych gwiezdnych gęstości.

     Nasza pozycja pomiędzy spiralnymi ramionami jest jeszcze ważna z innego powodu. Spiralne ramiona są wypełnione gazem i pyłem. Jeśli bylibyśmy usytuowani wewnątrz spiralnego ramienia, taki gaz i kurz blokowałby widok czegokolwiek oprócz sąsiednich gwiazd oraz gazowych i pyłowych chmur.
     Lecz nasze usytuowanie pomiędzy spiralnymi ramionami pozwala nam zobaczyć inne części naszej galaktyki i każdą inną z kilku setek miliardów galaktyk we Wszechświecie. To dzięki temu widzimy, w słowach psalmisty Dawida, jak "niebiosa opowiadają chwałę Boga".
     Astronomowie określili, że wiadomości z niebios mogą być odczytywane jeśli siedzi się przy unikalnie przejrzystym kosmicznym oknie. I tak się składa, że nasz System Słoneczny usytuowany jest w szczególnej galaktycznej przestrzeni, co zapewnia zarówno bezpieczne niebo dla życia jak i przejrzyste okno na kosmos.
     Dla porównania, większość słońc w naszej galaktyce okrąża centra galaktyk z szybkością niezsynchronizowaną z torem orbit spiralnych ramion. To oznacza, że te słońca i ich planety, jeśli nawet kiedykolwiek zawędrują w bezpieczną strefę pomiędzy spiralnymi ramionami, nie zostaną tam na bardzo długo.

Tylko mieszkańcy ziemi mogą zawołać:
"Niebiosa opowiadają chwałę Boga,
A firmament głosi dzieło rąk jego.
Dzień dniowi przekazuje wieść,
A noc nocy przekazuje wiadomość..."
Psalm19:1,2


powrót do góry wersja do druku