Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj


powrót wersja do druku

Wędrówka za Panem

Numer 1 - 1998


Spis treści



Panie naucz mnie żyć w bojaźni

Chmury strachu przebłyski nadziei

Paweł

Czy miałem marzenia?

Stary i Nowy Rok

Listy czytelników

Wśród młodzieży

(Refleksje po zebraniu młodzieżowym w Lublinie,
Spotkanie młodzieżowe w Krakowie,
Szkółka w Biłgoraju )

Konkurs Biblijny (2)

Estera

Krzyżówka


powrót wersja do druku

 

 



Chmury strachu, przebłyski nadziei

Prawdziwi chrześcijanie nie mają luksusu bierności. Ten, który powiedział: "czujcie i módlcie się", dał te dwa rozkazy, bo oba są jednakowo ważne. Czuwanie to zwracanie uwagi, ostrożne ocenianie, dostrzeganie szczegółów i tendencji. Modlitwa oznacza refleksję, medytację, rozważanie Boskich dróg, szukanie Jego woli, dopasowywanie wskazówek, jakie dostrzegamy czuwając, do obrazu, znanego ze Słowa Bożego - a zarazem jak najlepsze harmonizowanie szczegółów naszego własnego życia ze wspaniałymi zarysami Boskiego planu.

"W wierze rozumiemy, że wieki zostały tak doskonale dopasowane przez rozkaz Boży, iż nie z rzeczy wtedy widzialnych stały się rzeczy widziane obecnie" - Hebr. 11:3 Diaglott.

"Najwyższy panuje nad królestwem ludzkiem, a daje je, komu chce" - Dan. 7:14.

Już ponad sto lat - co może wydawać się dziwne - trwa wtóra obecność Chrystusa. Kiedy jednak wymienimy znaczące zmiany na przestrzeni ostatnich stu dwudziestu pięciu lat, zaczynamy spostrzegać działanie ponadnaturalnej mocy, kierującej sprawami człowieka. Oto krótkie streszczenie "przebłysków nadziei", jakie wyłoniły się spoza chmur strachu:

• obalenie niewolnictwa

• eksplozja wiedzy i podróży

• zakończenie panowania Turcji nad Palestyną, przywrócenie państwa Izrael

• obalenie kolonializmu

• objawienie i zniesienie ustalonych systemów religijnych

• objawienie i zniesienie przemocy wobec kobiet w krajach nie-islamskich

• ogromny postęp w efektywności rolnictwa (w krajach rozwiniętych procent ludności zajmującej się uprawą roli obniżył się z 70 do poniżej 2)

• rewolucja przemysłowa spowodowała wzrost światowej produkcji dóbr

• wiek informacji pomógł wyeliminować sporą część pracy wymagającej wysiłku fizycznego, a zarazem utrudnił przemoc w krajach rozwiniętych

• upadek europejskiego porządku monarchistycznego

• światowy eksperyment z socjalizmem pobudził apetyt ludzkości na sprawiedliwość społeczną

Fakt, że wszystkie te wydarzenia historyczne, a także wiele innych, dokonały się w czasie niewiele dłuższym, niż jedno stulecie, jest wielkim wzmocnieniem dla naszej wiary. Gdyby Chrystus działał szybciej, jak ludzkość mogłaby dotrzymać kroku takim zmianom? A jednak sprawy toczą się coraz szybciej. Rok 1997 z pewnością przybliżył nas znacznie do wypełnienia Boskich obietnic!

Rozgniewane narody

Pierwszy dowód początkowej fazy panowania Chrystusa, jaki wymienia Objawiciel Jan (Obj. 11:8), to rozgniewane narody. Nie jest to nic nowego, wieści o podobnych wydarzeniach docierały już od początku naszego stulecia. Niemniej jednak kilka wydarzeń roku 1997 wskazuje na wzrost rozgniewania wśród narodów świata.

Rozgniewana Bośnia: Bośnia, miejsce zamieszkania stale gniewnych Serbów, niegdyś dała iskrę, która rozpaliła I wojnę światową. Nadal lekceważy Stany Zjednoczone, NATO i ONZ. W czerwcu siły NATO przejęły kilka stacji telewizyjnych, aby zmniejszyć opór wyjętego spod prawa ekstremisty, Radovana Karadzicia. Jednak wkrótce NATO się wycofało i pomimo kilkakrotnego przeprowadzenia wyborów Bośnia nadal pozostaje "beczką prochu".

Rozgniewani muzułmanie: raport rządu Stanów Zjednoczonych o terroryźmie stwierdza: "świat coraz szybciej zmierza do czasu, kiedy terroryści mogą uzyskać dostęp do broni nuklearnej, chemicznej i biologicznej. (...) Niewiele narodów (...) ośmiela się ignorować ważność tajnych operacji, mających na celu wyeliminowanie tej groźby."

Pięć spośród siedmiu krajów o aktywnej działalności terrorystycznej, wymienionych w raporcie Departamentu Stanu, to kraje islamskie. Najnowsza ponura wiadomość to fakt, że Iran czyni ożywione starania w kierunku nabycia broni nuklearnej od Rosji.

Rozgniewana Rosja: Rosja jest w stanie wrzenia; być może została symbolicznie przedstawiona jako "garniec wrzący", który Jeremiasz widział na północy (Jer. 1:13). Głębsze spojrzenie na obecnych polityków, rywalizujących o władzę w Rosji, ukazuje rozgniewanych ludzi o programach również pełnych gniewu: nienawiść wobec Zachodu, wobec Żydów, wobec kapitalizmu. Towarzyszy im zraniona duma i desperackie pragnienie odbudowania siły i prestiżu, jakimi Rosja cieszyła się niegdyś na światowej scenie.

Rozgniewana Afryka: Wiele państw afrykańskich nadal cierpi z powodu wielopokoleniowych konfliktów, międzyplemiennej rywalizacji, wzmocnionej interwencją kolonialistów, nie podlegającej ograniczeniom, jakie niosą tradycje umiarkowania i grzeczności. Rwanda ciągle krwawi na skutek walk pomiędzy Tutsi i Hutu. Niedawne badania, przeprowadzone przez organizacje pomocy, wykazały, że prawdopodobnie 85% dzieci w tym regionie osobiście było świadkiem morderstwa członka rodziny lub sąsiada. Nigeria nadal cierpi pod władzą skorumpowanych dyktatorów wojskowych, a Kongo staje twarzą w twarz z bolesnym spadkiem, pozostawionym przez Mobutu Sese Seko, obalonego wreszcie w tym roku.

Zebranie narodów

Chociaż sam Bóg jest w obecnym czasie rozgniewany, objawił On swój zdecydowany plan zebrania tych wszystkich rozgniewanych narodów i związania ich coraz mocniejszymi połączeniami wzajemnej zależności i komunikacji (Sof. 3:8, 9).

Ekspansja NATO: Borys Jelcyn starał się temu zapobiec, ale nie był w stanie powstrzymać Paktu Północnoatlantyckiego przed podjęciem decyzji o przyjęciu Czechosłowacji, Polski i Węgier do organizacji wojskowej; przy czym rozważa się przyjęcie w przyszłości również innych narodów z byłego Bloku Sowieckiego.

Unia Europejska: Jeden z najbardziej znaczących kroków w kierunku Unii Europejskiej miał miejsce w tym roku, kiedy Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair zdecydował się zakończyć trwający dwie dekady opór rządu konserwatystów, których niedawno zastąpiła jego partia, i podjąć działania konieczne do wprowadzenia europejskiej waluty w Anglii.

Innym niezmiernie ważnym wydarzeniem było zapobieżenie we Włoszech próbie zablokowania głębokich reform, prowadzących do zrównoważenia budżetu, wymaganego przez Traktat z Maastricht, którą to próbę podjęła partia komunistyczna. W ten sposób Włochy pozostały na drodze ku wstąpieniu do Unii Europejskiej.

Fale szoku w światowych finansach

W roku 1997 Amerykanie lokowali więcej oszczędności w akcjach giełdowych, niż w bankach. Niemniej jednak kilka wstrząsów na przynoszącym ogromne zyski rynku przypomniało wszystkim, że tak naprawdę akcje same w sobie nie mają żadnej wartości oprócz ceny, jaką w danym momencie osiągają.

Przez dwie godziny we wrześniu giełda nowojorska ucierpiała od tzw. "niekontrolowanego spadku". W październiku podobny niekontrolowany spadek miał miejsce w Chinach, powodując ogólnoświatowy spadek cen, który przemieszczał się wokół Ziemi wraz ze wschodem słońca w tym dniu. Jeden z domów maklerskich na Wall Street, który przynosił przeciętnie 28% zysku rocznie przez ostatnie 10 lat, twierdził stanowczo, że rynek amerykański zareaguje pozytywnie w dzień po spadku na giełdzie w Chinach. Przewidywania te nie sprawdziły się i po dwóch godzinach dom maklerski był niewypłacalny.

Jeżeli bacznie obserwujemy wydarzenia, być może dojdziemy do wniosku, że najlepszą służbą w naszym przypadku jest ulokowanie naszych środków w jakiejś przynoszącej owoce gałęzi winnicy Pańskiej, zamiast ryzykowania ich w prowadzonej przez świat szalonej grze finansowej.

Wywyższenie dolin

Z egocentrycznego, amerykańskiego punktu widzenia nawet wspaniale rozwijająca się gospodarka nie daje powodów do radości, ponieważ realne zarobki pozostają niemal bez zmian od roku 1973. Niemniej jednak reszta świata czyni wielkie postępy w dziedzinie ekonomii. Niedawno powstałe potęgi na wybrzeżu Pacyfiku, takie jak Indonezja, Singapur i Korea, nadal kwitną. Gospodarki krajów Ameryki Południowej, Afryki i Ameryki Łacińskiej również się rozwijają, prowadząc do wzrostu klasy średniej.

Najważniejszą nowiną w kwestii "wywyższenia dolin" są Chiny. Trudno przecenić dziś znaczenie Chin. Co piąta osoba na ziemi jest Chinką bądź Chińczykiem; w lipcu Chiny w pokojowy sposób przejęły Hong Kong od Anglii. Był to kolejny gwóźdź do trumny kolonializmu i wplatanie demokracji do chińskiej kultury. Ocenia się, że 17% wszystkich żurawi budowlanych na świecie znajduje się obecnie w Szanghaju!

Umiejętność nadal się rozmnaża

Zdawało się, że trudno sobie wyobrazić dalsze wypełnienie proroctwa Daniela 12:1-4, a tu rok 1997 przyniósł kilka znaczących odkryć naukowych. Z punktu widzenia mediów najważniejszym wydarzeniem było lądowanie bezzałogowego pojazdu na Marsie. Kolejny przełom to odkrycie struktury uporządkowania galaktyk, wskazującej, że podczas stwarzania miało miejsce coś więcej, niż przypadkowy "Big Bang".

Topnienie żywiołów

W swoim proroctwie o powrocie Chrystusa, dla ustanowienia "nowych niebios i nowej ziemi, w których sprawiedliwość mieszka" (2 Piotra 3:8-13), apostoł Piotr mówi, że "żywioły rozpalone ogniem stopnieją". Słowa te nie odnoszą się do literalnych żywiołów, lecz do zasad, podstawowych reguł, rządzących społecznością ludzką. Piotr mówi tu o standardach przyzwoitości i moralności, takich jak instytucja małżeństwa i posłuszeństwa dzieci wobec rodziców. Każda z tych zasad jest obecnie lekceważona, co poprzedza niszczący atak anarchii.

Homoseksualizm: Homoseksualizm, na przykład, włączył się w główny nurt amerykańskiej kultury. Najważniejsze seriale i filmy telewizyjne pokazują homoseksualizm w przychylnym świetle. Legalizacja małżeństw homoseksualnych jest przedmiotem poważnej debaty. Teoretycy homoseksualizmu wprowadzają poruszenie w świat akademicki poprzez nową interpretację wydarzeń historycznych i literatury klasycznej przez pryzmat perwersji płci.

Chociaż nadal toczą się spory, w jakim stopniu homoseksualizm jest zdeterminowany przez czyjeś geny czy też warunki środowiskowe, nie ma wątpliwości, że ten styl życia jest wyborem danego człowieka i to wyborem nie uznawanym przez Pismo Święte. Nawet sympatia wyrażana wobec aktywistów walki z AIDS stała się środkiem do zdobycia poparcia dla tego stylu życia, prowadzącego do rozwoju choroby. Przypomina nam się znany wiersz Aleksandra Pope'a:

Grzech jest potworem o tak przerażającym wyglądzie,
że wystarczy go zauważyć, by zapałać doń nienawiścią.
Widziany jest jednak tak często, że jego twarz stała się znajoma,
Że najpierw go znosimy, potem żałujemy, a w końcu przyjmujemy.

Stylowi życia homoseksualisty często towarzyszy jeden lub więcej spośród znaków "dni ostatecznych", przepowiedzianych w 2 Tym. 3:1-7.

Aborcje za pomocą środków chemicznych: Innym przerażającym elementem "topnienia żywiołów" w roku 1997 był "postęp", jaki dokonał się w Europie w dziedzinie aborcji za pomocą środków chemicznych. RU-486 pozwala kobiecie połknąć tabletkę, stosunkowo łatwo zabijającą w niej jakikolwiek płód. Jest ona skuteczna w 95 procentach. W roku 1997 we Francji 70% aborcji w pierwszych pięciu miesiącach ciąży było przeprowadzonych za pomocą RU-486. Przerywanie ciąży na tak wczesnym etapie umożliwia matce rozwiązanie problemu bez niewygodnego zamieszania w to przyjaciół, rodziny (albo nawet męża).

W eufemistyczny sposób, tak charakterystyczny dla osób praktykujących aborcję, jeden z lekarzy stwierdził: "Kobieta musi być bardzo oswojona ze swoim ciałem, aby poddać się temu procesowi." Tłumaczenie na język potoczny: oznacza to kilka godzin bólu, a matka nie może uniknąć widoku martwego płodu w chwili wydalenia. Główną przeszkodą w szerszym użyciu tej procedury jest, jak się wydaje, opór lekarzy, gdyż sprowadza ona ich rolę do przepisania tabletki oraz pięciu godzin asysty na wypadek komplikacji.

Bratobójstwo, ojcobójstwo, dzieciobójstwo, samobójstwo

Innym elementem "topnienia żywiołów", jaki przyniósł ubiegły rok, była seria brutalnych zabójstw - dzieci przez rodziców, rodziców przez dzieci, dzieci przez ich rodzeństwo - to kolejne przykłady porzucania podstawowych zasad ludzkości. Uwagę świata przyciągnęło kilka "morderstw dla przyjemności". Kwestia pomocy przy samobójstwie nadal przełamuje instynktowną obawę ludzkości przed butnym przejęciem jednego z Boskich praw - prawa do zakończenia życia człowieka.

Zwijające się niebiosa

"A niebo ustąpiło jako księgi zwinione" - Obj. 6:14.

Wzrastająca fala ekumenizmu: Po raz piąty od roku 1960 papież spotkał się z arcybiskupem Canterbury, by przedyskutować różnice i sposoby połączenia dwóch kościołów, jakie reprezentują. Główną przeszkodą jest najwyraźniej wyświęcanie kobiet. Podczas ostatnich kilku lat anglikanizm wyświęcił około 2000 kobiet, podczas gdy "kilkuset anglikańskich kapłanów uległo zepsuciu katolicyzmu", jak podaje agencja Associated Press.

Chociaż reunifikacja kościołów anglikańskiego i rzymskokatolickiego posuwa się powoli, w roku 1997 uczyniono kilka znaczących kroków w stronę kościoła Amerykańskiego, Zjednoczonego Kościoła Chrystusowego i Kościoła Episkopalnego zatwierdziły pakt, na mocy którego każdy z nich będzie uznawał biskupów pozostałych kościołów "na znak jedności i apostolskiej ciągłości całego kościoła". Ten negocjowany przez 30 lat pakt został potem przesłany do ratyfikacji Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Ameryki, która oznaczałaby jego pełne zatwierdzenie. W dramatycznym głosowaniu konwencja tego kościoła opowiedziała się znaczną większością za uznaniem wspólnoty i ordynacji Kościoła Prezbiteriańskiego, Kościoła Reformowanego i Zjednoczonego Kościoła Chrystusa, lecz do objęcia tym Kościoła Anglikańskiego zabrakło jedynie sześciu głosów do wymaganych dwóch trzecich całego kworum.

Niektórzy delegaci płakali po tym głosowaniu, ale dość liczna mniejszość, pochodząca głównie ze Środkowego Zachodu, pozostała przeciwna zasadzie "sukcesji apostolskiej", zgodnie z którą luterańscy biskupi piastowaliby swoje urzędy do końca życia, oraz nadzorowaliby ordynację innych pastorów. Jeden z delegatów powiedział: "Taki rodzaj urzędu biskupa byłby przeciwny reformacji".

Być może na podobne głosowanie trzeba będzie poczekać kilka lat, ale w międzyczasie ponad siedem milionów wyznawców chrześcijaństwa należy teraz do kościołów, które uznają zasadę sukcesji apostolskiej, a kolejne pięć milionów (Kościół Ewangelicko-Luterański) postawiło już jedną stopę poza tą linią demarkacyjną.

Wzrost gorliwości w kościołach nieformalnych: Na tle ekumenii odbywa się większa i bardziej znacząca zmiana - pojawił się trend odstępowania od kościelnych ceremonii i liturgii w kierunku "przyjaznych dla użytkownika" spotkań, podkreślających odpowiednie nauki Pisma Świętego, wychowanie dzieci i radosną muzykę współczesną.

Uzbrojone w podobne narzędzia te mega-kościoły (na przykład Willow Creek Church z okolic Chicago), które ignorują różnice pomiędzy denominacjami, a zarazem nauczają wielu podstawowych nauk biblijnych, pojawiają się w różnych częściach kraju. Czy jest to fałszywe chrześcijaństwo? Możemy obserwować słowa i czyny takich grup, by przekonać się, czy należy je traktować poważnie, podobnie, jak Badacze Pisma Świętego potraktowali poważnie odrodzeniowe wysiłki Moody'ego sto lat temu (Reprinty str. 5168, 3864).

Możemy również starać się stwierdzić, czy w takich zbiorowościach są dusze, do których trafiłoby poselstwo żniwa, modląc się, abyśmy mogli znaleźć nowe drogi przekazania im tego poselstwa.

Pola gotowe do żniwa

Marsz "Dotrzymujących Obietnic": Jednym z najbardziej znaczących wydarzeń roku 1997 był marsz Dotrzymujących Obietnic; ocenia się, że brało w nim udział dwa razy więcej osób, niż w ubiegłorocznym marszu "Miliona Ludzi".

Chociaż krytycy twierdzą, że był to zlot polityczny, podkreślający męską dominację, w rzeczywistości było to raczej religijne odrodzenie mężczyzn. Wielu mężczyzn dało dowód tego, że porzucają grzechy materializmu i światowości, oddając swoje życie Chrystusowi. Pomimo drwin liberalnych mediów i szyderstw feministek, nie można ignorować wyznania szczerej pokuty za grzechy i nawrócenia ku życiu w wierze i posłuszeństwie wśród tak wielkiej grupy ludzi.

Chociaż nie zgadzamy się z obrazem Boga, wyznawanym przez wielu spośród tych, którzy trzymają się starodawnych doktryn, musimy docenić wszelkie szczere próby bardziej pobożnego stylu życia oraz koncepcję zdrowego i odpowiedzialnego życia rodzinnego.

Poruszenie wszystkiego, co chwiejne

Wersety z Listu do Hebr. 12:24-29 mają w dniu Pańskim szczególne znaczenie. Wszystko, co chwiejne, jest poruszone - i wszystko, co widzimy przed naszymi oczami, może być poruszone!

Korupcja na wysokich miejscach, instytucje na próbie: Rok rozpoczął się paraliżem w Kongresie, spowodowanym bezsilnością jego przywódców. Teraz zainteresowanie przeniosło się na prezydenta - cała seria skandali rujnuje zaufanie publiczne wobec tej instytucji. Wszystkie te wydarzenia nie powinny przyciemnić naszego zrozumienia faktu, że tak Kongres, jak i Prezydent są na próbie; w rzeczywistości na próbie jest cała koncepcja rządu przedstawicieli narodu.

Zeznania w sprawie finansowania kampanii wyborczej objawiły słabość władzy sprawowanej nad światem przez śmiertelnych ludzi. Meredith McGehee, dyrektor Common Cause (komórki sprawującej kontrolę nad finansowaniem kampanii wyborczych - przyp. tłum.) stwierdził: "Ten system to już nie łapówki, to z całą pewnością wymuszanie pieniędzy. (...) Te pieniądze nie dotyczą ideologii, lecz jedynie władzy."

Korupcja w rządzie wzmaga cynizm w narodzie, a także pragnienie władców, jakie przyniesie Królestwo Chrystusa: przywódców o wypróbowanej wysokiej jakości charakteru. Nie można ich przekupić - częściowo dlatego, że ich charakter został już wypróbowany, a częściowo dlatego, że będą wzorcami wskazującymi na wyższość sprawiedliwości nad niesprawiedliwością.

Królewska Wysokość

Jednym z najgłośniejszych wydarzeń roku 1997 była śmierć księżnej Diany. Czego nauczyła ona świat, i czego możemy się nauczyć my?

Świat, jak się zdaje, zauważył, jak łatwo magia telewizji może nas zwieść ku myśleniu, że istota ludzka jest wspanialsza, niż w rzeczywistości. Bogami naszej kultury są elektroniczne wyobrażenia; wiele z nich sprawia wrażenie, że nadal żyją, choć w rzeczywistości umarły wiele lat temu.

Świat głęboko zasmucił się stratą osoby, która, jak widziano, była zaangażowana w wiele dobrych czynów. Pytano wtedy o dobroć i moc Bożą, o nadzieję przyszłego piękna, o wartość królewskości, o to, czy w ostatecznej bitwie zwycięży dobro.

Śmierć matki Teresy, która miała miejsce w tym samym tygodniu, podkreśliła kontrast pomiędzy obrazem bogatej księżnej, prezentowanym przez media, a ubogą zakonnicą. Daniel Schorr ujął to jako różnicę pomiędzy "życiem w dobrobycie, a życiem dobrze przeżytym".

My zaś możemy zastanowić się nad siłą mediów, jeżeli chodzi o sterowanie uwagą świata, oraz nad łatwością, z jaką my sami możemy być zwiedzeni przez przekonywującą osobowość przedstawianą w mediach.

W jaki sposób możemy czuwać?

Proroczą odpowiedź znajdujemy w Objawieniu 15:3. Lud Boży będzie stał i śpiewał o Boskiej sprawiedliwości i miłości. Sugeruje to publiczne wyznanie, jak również zgodę umysłu. Sugeruje to czuwanie i modlitwę, wiarę i posłuszeństwo.

Oglądanie telewizji nie umożliwi nam głębszego spojrzenia w te sytuacje. Będziemy słuchali wiadomości, ale nie zobaczymy zasad ukrytych w tych wiadomościach. Będziemy śmiać się z komedii, ale nigdy nie odkryjemy duchowej radości. Społeczność ze światem za pośrednictwem telewizji zniekształci naszą perspektywę przez obrazy coraz piękniejszych i wspanialszych samochodów, albo trampek, które "potrafią zmienić twoje życie", lub pizzy, która "ukoi twoją duszę".

Zamiast przyglądania się telewizyjnej rozrywce, zwróćmy raczej uwagę na światowe wydarzenia. Niech wzrasta nasza wiara, gdy te wydarzenia potwierdzają przepowiednie, zawarte w pewnym słowie Boskiego proroctwa.

Artykuł tłumaczony z czasopisma "The Herald" - tłumaczyła Kasia Stephanides

powrót do góry wersja do druku