Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

USPRAWIEDLIWIENIE - Podstawa synostwa w przeszłości.

Ze stanowiska jaśniejszego zapatrywania na usprawiedliwienie i na inne wyjątki z Pisma Świętego, jaka jest podstawa synostwa wspomnianego w Przypowieściach,. "Synu mój, daj mi serce twoje?"

W ciągu wieku Ewangelii, drodzy przyjaciele, Bóg powołuje synów i to jest całe dzieło tego wieku. Adam pierwotnie był synem, ale nie dotrzymał warunków, stał się nieposłuszny swemu Ojcu Niebieskiemu, stał się niegodnym dalszego nazywania go synem Bożym i dlatego został skazany na śmierć i z tego powodu wszyscy urodziliśmy się pod tym potępieniem i nie jesteśmy godnymi miana synów. Bóg postanowił jednak, że ewentualnie da On całemu światu sposobność powrócenia do synostwa w ciągu panowania Mesjasza. Obecnie zaś Bóg proponuje coś dla klasy specjalnej, dla tych, którzy maja uszy do słuchania i serca oceniające to, co słyszą, i powołuje takich.

Wielu jest powołanych, ale mało wybranych, z tego powodu, że wielu, choć usłyszy, nie przyjmuje tego wezwania. Bóg chce aby niektórzy zaparli się samych siebie i postępowali droga, sprawiedliwości. Większość ludzi słyszy to wezwanie i mówi: Zwrócę na to uwagę później, lecz na razie zakosztuję grzechu jeszcze na jakiś czas i wezwanie to ich mija. Czy usłyszą je kiedy ponownie, jest inną sprawą, są tacy, którzy słysząc wezwanie, natychmiast oceniają sposobność, chwytają się jej i są przyjmowani przez Pana, w takim stopniu, jak zastosowują się do tego. Skoro tylko odwracają się od grzechu, kieruję się do sprawiedliwości. Usprawiedliwienie jest sprawiedliwością. Jeżeli te dwa, słowa możecie utrzymać razem jako znaczące to samo, będziecie mogli łatwiej zrozumieć co znaczy usprawiedliwienie. Usprawiedliwienie znaczy to co jest sprawiedliwe, tak że gdy odwracacie się od grzechu ażeby służyć Bogu, to podejmujecie krok nawrócenia, odwracacie się od grzechu na drogę sprawiedliwości. To jest miara usprawiedliwienia. Serce przybiera właściwą postawę wobec Boga i Bóg zaczyna się do nas przybliżać.

Pan powiedział: "Przybliżcie się do Mnie a Ja zbliżę się do was" i w miarę jak przybliżacie się do Boga, On również przybliża się do was. Przez cały ten czas jesteście w usprawiedliwionym stanie. Znaczy to, że wasze usprawiedliwienie nie jest doskonale, nie jesteście sprawiedliwymi w zupełnym znaczeniu tego słowa, lecz znajdujecie się w stanie, jaki Bóg uznaje - w stanie odwracania się od grzechu do sprawiedliwości. Dlatego nazywamy to usprawiedliwieniem, czyli stanem wiodącym ostatecznie do zupełnej sprawiedliwości. Nie wiem jak długo byliście w tym stanie poznawania woli Bożej, ale długo czy krótko. Bóg dał wam sposobność stania się jednym z Jego synów, pokazał jakie były warunki tego synostwa, mianowicie że musicie miłować sprawiedliwość i brzydzić się nieprawością do takiego stopnia, iż będziecie gotowi położyć życie swoje w służbie dla sprawiedliwości i prawdy i w sprzeciwianiu się złemu. Nie każdy gotów jest złożyć swe życie, wyrzec się przyjemności grzechu i

świata oraz ziemskich nadziei i celów - nie wszyscy gotowi są iść w ślady Mistrza. Dlatego wyrzeczone zostały słowa Pańskie do takich: "Jeśli ktoś chce być uczniem Moim, niechaj zaprze samego siebie (niech wyrzeknie się własnej woli), niech weźmie krzyż swój (w znaczeniu poświęcenia siebie i korzyści ziemskich) i niech idzie za Mną." Jest to wyraźnie powiedziane. Każdy, kto doszedł do tego punktu, postąpił tak daleko jak mógł. Teraz słyszy słowa Mistrza. Chciał być uczniem, kiedy odwrócił się od grzechu. Zaczął zbliżać się do Boga, do Jego wzoru sprawiedliwości i doszedł teraz do punktu, gdzie Pan pokazuje mu jaka jest ostateczna próba, przez którą może być przyjęty za syna. Nie może być synem i nie może być usprawiedliwionym do życia, jak tylko pod jednym warunkiem.

Jeżeli chce dostąpić restytucji itd., to Bóg powiada mu: Co do tego mam zarządzenie na przyszłość, w czasie panowania Chrystusowego, dla całego świata i sprawię, że droga będzie wówczas jasna, znajomość będzie powszechna itd., ale jeśli chcesz przyjść teraz, to jest tylko jedna droga. "Prosta jest brama i wąska jest ścieżka, która prowadzi do żywota." Ta droga wyprowadzi cię ze stanu śmierci. Jest ona wąska i jest tylko jedna. Gdybyś widział wąskość tej bramy zanim zacząłeś iść, to może nie wstąpiłbyś na nią, ale gdy już uszedłeś pewną przestrzeń, Pan pokazuje ci warunki synostwa, a nikt nie ma prawa stawiać warunków mniejszych niż Bóg je wskazuje, mianowicie zaparcie samego siebie, podjęcie swego krzyża i naśladowanie Pana. Jeżeli wtedy, doszedłszy do takiego stanu, powiesz, gotów jestem pełnić Twoją wolę, to co Pan wówczas odpowie? Św. Paweł powiada nam w liście do Rzymian 12:1 - Bracia moi, jest to rzecz błogosławiona, jest to wielka i sposobność, alby przyjść teraz, na podstawie wysokiego powołania i stać się współdziedzicami z Chrystusem w Jego królestwie, świat o tym nie wie, ale wam to jest dane, albowiem skłaniacie się do sprawiedliwości, a Bóg łaskawie dal wam poznać coś odnośnie tego powołania, odnośnie warunków i okoliczności. Podejmijcie więc ten krok. "Proszę was, bracia, przez litości Boże (te litości, jakimi cieszyliście się, kiedyście się do Niego zbliżali), stawiajcie ciało wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest rozumną służbę waszą." To jest jedyna, droga, na, jakiej możecie to otrzymać.

Jaka jest tego filozofia? Nie możemy powiedzieć, że ci, którzy nie pojmą filozofii, nie mogą radować się taktem. Zanim w ogóle usłyszeliście o Okupie i jego znaczeniu, cieszyliście się dobrodziejstwem tegoż, chociaż nie rozumieliście filozofii i byliście przyjęci jako dzieci Boże. Ja również zostałem przyjęty zanim poznałem Boga w tym znaczeniu, w jakim opowiadam teraz o Bogu i Jego planie. Oddałem serce swoje Panu, a On dał mi ducha synostwa, przez którego mogłem Go nazywać: Abba, Ojcze, bez poznania filozofii tego i musiałem powziąć krok poświęcenia zanim poznać mogłem filozofię. Lecz w obecnym czasie, kiedy Bóg dozwala aby huragan błędów spadał na Jego lud i kiedy pozwala aby Księgę Jego nazywano bajką, kiedy pozwala aby tak zwana wyższa krytyka lekceważyła Słowo Jego, On daje nam coś, przez co możemy być mocnymi w Panu i w sile mocy Jego. Pozwala nam zrozumieć Słowo Swoje i filozofię pojednania, pozwala zrozumieć, ze Pan Jezus jest Onym wielkim Odkupicielem. Zdajecie sobie sprawę z tego, że byliście już skazani na śmierć, że nie mieliście nic swego aby ofiarować Bogu, ale że kiedy przyjęliście Chrystusa w myśli swojej i zrozumieliście, że jest On Synem Boga, Odkupicielem ludzkości, kiedy ugruntowaliście wiarę swoją w Nim, wówczas stawiliście ciało swoje ofiarą żywą, a Zbawiciel wasz wystąpił naprzód aby być waszym i moim Orędownikiem i ofiary nasze wtenczas mogły być przyjemne Bogu, pomimo naszych niedoskonałości, gdy przypisaną nam była zasługa Chrystusowa i od tej chwili Ojciec mógł was przyjąć.

Wówczas dał nam dowód tego przyjęcia przez udzielenie ducha świętego. Zostaliście ponownie spłodzeni, jesteście Nowymi Stworzeniami, otrzyma liście uzupełnienie waszego usprawiedliwienia. Wszystko do tego prowadziło. Stało się to w chwili kiedy wyrzekliście się samych siebie a Jezus przypisał wam zasługę Swoją, żeby Ojciec mógł to przyjąć. Wszystko to jest zgodne z myślą wyrażoną w zdaniu: "Synu mój, daj mi serce swoje." Jesteśmy traktowani jako synowie w pokrewnym znaczeniu, od chwili jak od wróciliśmy się od grzechu, ponieważ pragniemy być synami, a Bóg postępuje z nami jako z synami. Tak samo jak wy i ja dzisiaj, takich co byliby na naszym zebraniu i chcieliby odwrócić się od grzechu do Pana, nazywalibyśmy braćmi lub siostrami, chociaż jeszcze nie zrobili zupełnego poświęcenia. Tacy należą do domu wiary, ale nie będą synami w zupełnym znaczeniu tego słowa dopóki nie zrobią całkowitego poświęcenia. Gdy widzimy ich jak podejmują krok ostatni i otrzymują błogosławieństwo Pana, będąc przyjmowani jako dzieci Boże, cieszymy się i wówczas sprawa, której pragnęli, była dokonana, lecz przez całą tę drogę traktowani byli jako synowie, ponieważ pragnęli tego chwalebnego stanu i zbliżali się do niego.

KPiO 1911; ang: 398