Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

POTOMKOWIE - W nim żyjemy, ruszamy się i jesteśmy rodziną jego.

(Dz. Ap. 17:28). "Albowiem w nim żyjemy, ruszamy się i jesteśmy, jako i niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Żeśmy i my rodziną jego." Co znaczą słowa, "Żeśmy i my rodziną jego?"

Apostoł przemawiał do pogańskiego ludu w Atenach, który zbudował ołtarz nieznajomemu Bogu, i Apostoł chciał przemówić do nich na temat ich nieświadomości. Gdy mówimy z drugimi, jest dobrze być w harmonii z nimi, na ile to jest możliwym. Nie trzeba ich zniechęcać i obrażać. Dużo z wiernych Pańskich, chociaż mają dobre intencje, sprzeczają się z tymi, z którymi mówią i szkodzą tak prawdzie, jak i sobie. Pan nas nie posłał żebyśmy walkę toczyli. Jedyną walkę mamy toczyć sami z sobą; mając na pamięci zlecenie: "Duch Panującego Pana jest nade mną; przeto mię pomazał, abym opowiadał Ewangelię cichym."

Jak tylko poznamy, że ten z którym mówimy nie jest cichym, mamy go pozostawić i nie sprzeciwiać się mu, nie trzeba brać dłuta i młota, i zmuszać go do słuchania. Dalej nasze zlecenie mówi, że nie tylko mamy opowiadać Ewangelię, lecz "Zawiązywać rany tych, którzy są skruszonego serca." Nie mamy próbować kruszyć ich serca. Niektórzy myślą, że mają zlecenie aby skruszyć jak najwięcej serc, lecz nasze zlecenie nic takiego nie mówi. Mamy szukać serc takich, które są skruszone, bo jest dużo takich na świecie. Mamy być czynicielami pokoju, czyniąc jak najwięcej dobra w zawiązywaniu ran tym, którzy są skruszonego serca, i polewać olejkiem ducha Pańskiego. Niech Pan używa szatana i innych do kruszenia serc ludzkich; On najlepiej wie jak to uczynić. Wszystko co czynimy, ma być zgodne ze słowem żywota. Czasami niektóre słowo utkwi w sercu, tak jak Piotr powiedział, że Żydzi zabili Dawcę żywota; lecz niech to będzie oszczepem prawdy, a nie nasze własne słowa, i niech te słowa przyczynią się do ich poddania się Panu.

Pamiętajmy co Piotr powiedział, gdy był zapytany: "Mężowie, bracia, co mamy uczynić abyśmy byli zbawieni?" Czy Piotr powiedział: Powinniście żałować, zaczynajcie zaraz i żałujcie? Nie, on zaraz olejkiem ich pomazał i zaczął zawiązywać rany skruszonych serc. Mówiąc, pokutujcie, bracia, wiem, żeście to z nieświadomości uczynili, Bóg wie o tym. I tak on próbował leczyć ich.

Druga część tego pytania jest: Mówiąc do mędrców w Atenach, Paweł powiedział, zauważyłem jeden z waszych ołtarzy, gdy przechadzałem się, na którym napisano: "Nieznajomemu Bogu." Którego nie znając, chwalicie, tego ja wam opowiadam, itp. Paweł dalej powiedział, że oni nie powinni uznawać tych bałwanów jako prawdziwego Boga i że Bóg jest wielkim Stworzycielem, który uczynił z jednej krwi wszystek naród ludzki; i przypomniał im, że niektórzy z ich własnych proroków mieli to same zrozumienie.

Paweł nie mówi, że oni byli synami Bożymi i w harmonii z Nim. Cały świat jest okłamany przez przeciwnika, który trzyma ludzi pod swoją władzą, mówiąc im, że Bóg jest strasznym i mściwym Bogiem. Nie. Apostoł zachęcał ich aby się zapoznali z Bogiem, który ich stworzył, i który ich z powrotem przyjmie gdy oni obiorą wskazaną przez Boga drogę.

KPiO 1909; ang: 512