Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

NIEDOSKONAŁOŚĆ - Wymówka z tego powodu.

W liście Św. Pawła do Rzymian rozdział 7, wiersz 15, znajdujemy te słowa: "Albowiem tego, co czynię, nie pochwalam, bo nie co chce, to czynię - ale czego nienawidzę, to czynię." Czy to odnosi się tylko do niezdolności tych, którzy są pod zakonem aby zastosować się do Jego wymagań, czy też odnosi się to do nas w Wieku Ewangelii i w obecnym czasie do naszych niedoskonałych wysiłków, aby pełnie wolę naszego Ojca Niebieskiego? Innymi słowy, czy mamy prawo zasłaniać się tym jako wymówką za nasze niedoskonałe postępowanie?

Rozumiem, że Apostoł mówił o Żydach i o wszystkich, którzy byli pod zakonem, iż tego, co oni przyznawali i uważali za sprawiedliwe prawo Boże, nie mogli dotrzymać z powodu niedoskonałości ciała. Widzicie doskonałe prawo Boże i wiecie że nie możecie dotrzymać go w każdej myśli, w każdym słowie i uczynku, albowiem w ciele naszym mieszka niedoskonałość. Głowy nasze w mniejszym lub większym stopniu są niekształtne a Nowe Stworzenie przekonuje się, że nie może czynić rzeczy, jakie chciałoby czynić. Chcielibyście być doskonałymi, ale wiecie, że takimi nie jesteście. Jak więc Bóg może postępować z nami? On łaskawie przykrył niedoskonałości nasze; wszystko przeciwko czemu walczymy, Bóg pokrywa zasługą ofiary Chrystusowej. Gdybyśmy potrafili zachować Zakon doskonale, Chrystus umarłby na próżno; albowiem, jak to apostoł powiedział: "Gdyby sprawiedliwość mogła przyjść przez Zakon to śmierć Chrystusa byłaby niepotrzebna, lecz było potrzebne aby Chrystus umarł za nas i usprawiedliwił nas." Tak więc słowa te, chociaż stosowały się do Żydów, mają także zastosowanie i do nas jako chrześcijan. Nie znaczy to, że powinniśmy lekceważyć nasze niedoskonałości i mówić sobie: Och wiecie, że mam tyle słabości i tym usprawiedliwiać się. Tak nie można. Dana nam została szata Chrystusowej sprawiedliwości a Pismo Święte uczy, ze powinniśmy trzymać ją niesplamioną od świata. Bardzo łatwo możemy splamić tę szatę, czy to przez jakieś porywcze słowo lub przez postępowanie nie takie, jak być powinno. Pismo święte powiada, że krew Chrystusa oczyszcza nas od wszelkiego grzechu, nie tylko od pierworodnego, ale także od tych niedoskonałości, jakie przytrafiają się już po otrzymaniu przez nas szaty. Gdy popełnimy jakąś pomyłkę, powinniśmy natychmiast szukać Pana, aby dokonać oczyszczenia szaty, pozbyć się plamy, a wówczas szata nasza znowu będzie czysta. Idźcie do Pana, proście o zastosowanie Jego zasługi, przyznając się do pobłądzenia i prosząc Go o przebaczenie. W ten sposób możecie przystępować do tronu łaski w każdym czasie potrzeby i trzymać swe szaty niesplamione.

Jest bardzo dużo takich drogich przyjaciół, o których Pismo Święte oświadcza że stanowić będą Wielkie Grono. Mogą oni narazić się na jedną plamę i powiedzieć sobie: Nie lubię tej plamy. Ale potem przychodzi druga plama, później trzecia i więcej, aż mają pełno plam na szatach swoich. Tacy nieraz powiadają: Tak, mam dużo plam, ale zdaje się, że muszę je mieć. Przyzwyczajała się do plam i tyle ich wreszcie mają, że bardzo trudno im oczyścić się z nich. Tak więc, co wy i ja powinniśmy czynić, to trzymać się jak najbliżej wzoru. Czuwajcie, aby nie tylko iść do Pana, ale także do tego, przeciwko komu coś złego zrobiliście, czy to do rodziców, czy do żony, męża, brata, przyjaciela lub nieprzyjaciela i naprawić krzywdę czy błąd. Udajcie się z modlitwą do Pana i proście Go aby zastosował za was Swoją kosztowną krew.

KPiO 1909; ang: 337