Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

NATURA - Boska a wyobrażenie Boże.

Czy dojście do Boskiej natury nie mogłoby oznaczać powrotu do Boskiego wyobrażenia, z jakim człowiek był stworzonym na początku? Czy słowo natura nie mogłoby w tym wypadku oznaczać usposobienia charakteru?

Wcale nie! Człowiek nigdy nie posiadał Boskiej natury. Apostoł Paweł w swej dyskusji o naturach, wykazuje, że inne są ciała ryb, inne zwierząt, inne ptaków a inne ciała ludzkie. Ryba niema takiego samego ciała jak ptak. Wszyscy wiemy, że zachodzi różnica pomiędzy ciałami, czyli mięsem ryb, ptaków i bydła.

Następnym jest człowiek, najwyższy z istot ziemskich. Apostoł zwraca też uwagę na inny poziom życia. Wykazuje, że człowiek, najwyższy z ziemskich stworzeń, jest niższym od, najniższej istoty duchowej. Mówi o aniołach, państwach, mocach i o Boskiej naturze, najwyższej z wszystkich. Doskonała istota ludzka jest Bogiem, objawionym w ciele, czyli jest tak bliską Boskiej naturze, jak tylko ciało być może; przedstawia Boską naturę najbliżej jak jest to możliwe dla istoty ludzkiej. Aniołowie są także wyobrażeniem Bożym; tak samo cherubini i serafini, chociaż na poziomie wyższym aniżeli człowiek. Najwyższą z wszystkich jest Boska natura - natura jaką pierwotnie posiadał tylko Sam Bóg. Tę tedy naturę duchową jaką Bóg posiada, On dał Jezusowi przy Jego zmartwychwstaniu, w nagrodę za Jego wierność. Jezus nie miał tej natury zanim stał się człowiekiem; lecz jako Ojciec ma żywot Sam w Sobie, czyli życie niezależne od pokarmu, napoju itp., tak dał i Synowi, aby miał żywot sam w Sobie. My nie pojmujemy takiego rodzaju życia. Ja nie mogę sobie wyobrazić, jak Bóg może dać życie nie potrzebujące niczego do swego istnienia. Żaden z was nie miał doświadczeń w tym względzie, ani ja ich nie miałem. Gdybyśmy Boga w zupełności rozumieli, to bylibyśmy tak wielkim jak On.

Jest różnica pomiędzy pojmowaniem a zrozumieniem. Zrozumieć, znaczy poznać zupełnie; pojmować zaś znaczy, umysłowo coś dotykać, czyli chwytać. Wy i ja pojmujemy, czyli umysłowo coś chwytamy o Bogu, lecz nie zbyt wyraźnie, ponieważ jesteśmy tak małymi a On tak wielkim. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć Boga; możemy Go tylko dotykać naszymi umysłami, czyli nieco pojmować.

Apostoł wiele rozmyślał o tym przedmiocie, on pojmował Boga, jak i Bóg pojmował jego. Bóg zachwycił także i nas, zetknął się z nami. Nie my zetknęliśmy się z Bogiem, jakoby mówiąc: "Będziemy go mieli za naszego Boga". On uchwycił nas i powiedział nam o Swoim zarządzeniu dla nas. Prędko to przyjęliśmy, widząc jak cudownym było to, że On w taki sposób nas zauważył. Tak więc staramy się pojmować to, na co też sami zostaliśmy pojmani przez Boga. Człowiek nie był stworzony na wyobrażenie Boże w tym znaczeniu, że był Boskiej natury, która jest daleko ponad cherubiny i serafiny, gdy zaś człowiek jest nieco mniejszy od aniołów.

KPiO 1915; ang: 602