Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

JEDNOŚĆ - W głoszeniu prawdy.

W 1 Kor. 1:10, czytamy: "A proszę was bracia, przez imię. Pana. naszego Jezusa Chrystusa, abyście toż mówili wszyscy, a iżby nie było między wami rozerwania." Proszę zharmonizować to z innym pismem: "Boć muszą być kacerstwa miedzy wami, aby ci, którzy są, doświadczeni, byli jawnymi między wami." - 1 Kor. 11:19.

Moją myślą jest, że w pierwszym piśmie Apostoł mówi o tym stanie idealnym, o który wszyscy mamy się starać, mianowicie, że wszyscy prawdziwie Pańscy mają się starać, by osiągnąć zmysł Chrystusowy; powinni także wiedzieć, że gdzie zmysł Chrystusowy rządzi, tam niema rozerwania. Jeżeliby tedy pomiędzy nami istniały różne sprzeczne teorie, to powinniśmy rozumieć, że jest w tym coś złego i nie powinniśmy się czuć z tego zadowoleni. Prawda jest tylko jedna i powinniśmy się usilnie starać, aby tę jedną prawdę trzymać. Jeżeli wszyscy posiadamy zmysł Chrystusowy, powinniśmy też wszyscy być jednomyślnymi; jeżeli Bóg podał nam do znajomości Swoje Słowo, to z tym zastrzeżeniem, aby każdy z nas odłożył na stronę swoje osobiste poglądy, upodobania i rozumowania, a przyjął Jego Słowo. Obserwując zgromadzonych tu słuchaczy, i widząc jak wielka rozmaitość głów i charakterów tu się znajduje, mógłbym powiedzieć: Wy ludzie nie możecie osiągnąć jednomyślnej opinii, ponieważ głowy wasze różnią się jedna od drugiej. Pomimo to, możemy być jednego serca i jednej myśli; bez względu jaka jest działalność ludzkiego mózgu, to człowiek musi przyznać, że sam z siebie nic nie wie i że Bóg wie o wszystkim, przeto najlepiej jest trzymać się Słowa Bożego.

Wszyscy z tym zgadzamy się, zatem wszyscy złączyliśmy się, uznaliśmy jedną wspólną podstawę postępowania, przeto, przy lasce Bożej, powinniśmy być zdolni czynić dobrze. Myśli i zdania nasze powinny znajdować się w rozumnej harmonii względem Słowa Bożego. Oby tak w istocie było! Starajmy się więc, aby tego dopiąć.

Jest jednak możliwym, a nawet prawdopodobnym, jak to Apostoł powiedział, że pomiędzy lud Boży zakradną się wilki okrutne, a nawet z was samych powstaną mężowie przewrotni i starać się będą, by pociągnąć za sobą uczni. Jeżeli tak się rzecz ma, to czego można się spodziewać? Czy w takich warunkach można zachować jednomyślność, jedno serce i jednego ducha? Nie. Tam zachodzi potrzeba czegoś, co spowodowałoby rozdwojenie, aby zło mogło być objawione. W takich warunkach rozdwojenie może nastąpić, ponieważ lepiej będzie, gdy ci, co sprawują niepokój i zamieszanie, odejdą. Zatem te dwa teksty Pisma Świętego wskazują, pierwszy na idealny stan, a drugi uczy jaki jest proces dochodzenia do tego stanu. Kiedy w Zgromadzeniu powstaje zamieszanie, wolą Bożą jest, by z tego wyszła pewna nauka, wskutek czego następuje stopniowa separacja, aby ci, co są wiernymi Panu i mają jego uznanie, stali się jawnymi, a także, aby zło mogło być zdemaskowane.

KPiO 1908; ang: 723