Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

BADACZE Pisma św. - By się do nich przyłączyć, czemu trzeba opuścić Nominalny Kościół?

Jeżeli się zgadzam z obecną Prawdą jak, jest przedstawioną przez Brata Russella, żyjąc zgodnie w kościele od wielu lat, co ja bym zyskał, przyłączając się do M.S.B.P.św.

Czy mam powiedzieć, że zdobyliby fortunę, powodzenie w interesie, lub wejście do towarzystwa? Co mam powiedzieć? Ja myślę, że zyskałby dobre sumienie. Dlaczego, czy Metodyści, Prezbiterianie, Baptyści, Luteranie lub Katolicy nie są dobrymi? Ja myślę dlatego, że żaden z tych kościołów nie stoi na tak rozległym fundamencie jak M. S. B. P. Ś. ładna inna klasa ludzi, nie uznaje świętych Bożych, bez względu na różnice wyznaniowe jak my.

Dlaczego, ktokolwiek chcąc przyłączyć się do M.S.B.P.Św. powinien opuścić nominalny Kościół? Najprzód, nikt nie może przyłączyć się do M.S.B.P.Św. w ten sam sposób jak się któż przyłącza do czegokolwiek innego. Lepiej jest trzymać się z daleka. Oni nie potrzebują nikogo przyjmować. Gdy ktokolwiek stał się wolnym, stał się też badaczem Biblii. Trudność była w tym, że umysł wasz był skrępowany i nie wiedzieliście jak badać Biblię, i lękaliście się jej, lecz odkąd staliście się wolnymi, odtąd staliście się Badaczami Biblii Św.

Teraz mówisz: Czy nie mogę pozostać gdzie jestem? Nie jest moją rzeczą za kogoś decydować. Jeżeli komu głos Boży mówi, żeby został gdzie jest, to powinien iść za głosem Bożym; lecz dla innych sprawa przedstawia się inaczej. Widzicie, że zostawiam wolność dla każdego sumienia, bez względu czy kto zostaje w nominalnym kościele, lub z niego wychodzi. Wszystko, co mam do powiedzenia, jest to: Tak długo, jak byłbym Katolikiem, to każdy z moich sąsiadów i przyjaciół spodziewałby się po mnie, ażebym wierzył i podtrzymywał naukę Kościoła Katolickiego. Gdybym zaś nie mógł się pogodzić z jego nauką to moim obowiązkiem względem tegoż Kościoła byłoby wystąpić z niego, ponieważ nie mógłbym dłużej sumiennie reprezentować i popierać jego nauk, więc dla własnego sumienia powinienem wystąpić. Dlaczego? Ponieważ nie mógłbym nikomu powiedzieć, że jestem zupełnie zadowolony. Dłużej nie mógłbym wyznawać jego nauk. W tym względzie zdaje mi się, że bardzo mało Prezbiterianów wierzy w dogmaty prezbiteriańskie i w innych kościołach czynią to samo. Gdyby wszyscy zastosowali to samo prawo, to zdaje się, że wiele kościołów by opustoszało, bo straciłoby swoich członków, ponieważ ci mówiliby: Ja nie mogę uznawać dłużej tych wierzeń, przeto nie mogę tu dłużej zostawać i być w zgodzie z własnym sumieniem, z Bogiem, lub z bliźnimi.

Co wtedy by było? Świetnie! Jak? Jeżeliby wszyscy tak uczynili i zeszli się razem, wtedy nie byłoby innych jak Chrześcijanie. Wtedy czym oni by byli ? Braćmi - Badaczami Pisma Świętego.

KPiO 1914; ang: 348