|   | 
      
          powrót
           
          wersja do druku           
        
 The Herald 
              Zmiastun Królestwa Chrystusowego
         
           Numer 2 - 2012 
 Spis treści 
Nowe początki
Na początku... 
Zakończenie dzieła Ostatni tydzień życia i służby Jezusa. 
Kiedy Jezus wjechał do Jerozolimy? Czy wjazd tryumfalny miał miejsce w niedzielę czy w poniedziałek? 
Królestwo będzie wam zabrane Trzy przypowieści o królestwie niebios. 
Pięć pytań do króla Jezus odpowiada na pytania przywódców żydowskich. 
Umiłował ich aż do końca Ostatnie nauki Jezusa dla uczniów. 
Nasze relacje Rady Jezusa dla naszych relacji z innymi. 
Wzgardzony i odrzucony przez ludzi Jak Jezus triumfował w ostatnich próbach. 
Wzbudzony z martwych Jezus zerwał więzy śmierci. 
           
         powrót
           
          wersja do druku           
      
  | 
        | 
      
         
          
 
Królestwo będzie wam zabrane
Trzy przypowieści o Królestwie
 
 
 Królestwo będzie wam zabrane
  | 
  
 
Zaprawdę powiadam wam, że celnicy i  wszetecznice wyprzedzają was do Królestwa Bożego — Mat. 21:31. 
Przypowieść to opowiadanie, które ilustruje lub naucza  pewnej prawdy, zasady religijnej lub przekazuje lekcję moralną, za pomocą  porównania lub analogii. Może mieć również inne, wtórne znaczenie lub  zastosowanie. W Biblii jest powszechnie używana w formie narracji  zaczerpniętej z natury lub okoliczności spotykających człowieka, a jej celem  jest przekazanie pewnej duchowej lekcji. Prawie wszystkie przypowieści w Nowym  Testamencie odnoszą się do Królestwa Bożego, niektóre bezpośrednio, a inne  pośrednio. Piętnaście z przypowieści Jezusa zapisanych w ewangelii św. Mateusza  mówi o Królestwie Bożym, zaś dwanaście z nich rozpoczyna się słowami „Królestwo  niebios podobne jest do (…)”. 
Dlaczego Jezus mówił w  przypowieściach? Uczniowie zadali Mu to pytanie w Mat. 13:10-12, na co Jezus  odpowiedział: „Wam dane jest znać tajemnice Królestwa Niebios, ale tamtym nie  jest dane. Albowiem temu, kto ma, będzie dane i obfitować będzie: a temu kto  nie ma i to, co ma, będzie odjęte. Dlatego w podobieństwach do nich mówię, bo,  patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją” (Mat. 13:10-13). 
Jezus powiedział również:  „Albowiem otępiało serce tego ludu, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe  przymrużyli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, i sercem nie  rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uleczył” (Mat. 13:15). Stan  serc Izraela nie był właściwy i nie pozwalał im rozpoznać ani odpowiedzieć na  przesłanie Jezusa. Tylko nieliczni wybrani, „małe stadko”, miało docenić  powołanie i odpowiedzieć na to zaproszenie w czasie Wieku Ewangelii. Dopiero  gdy pełna liczba wybranych zostanie uwielbiona, a Królestwo Boże będzie w  pełni ustanowione, tajemnica ta stanie się znana światu. 
Pierwsza przypowieść jaką  omówimy, to „Przypowieść o dwóch synach”. Pojawia się ona tylko w ewangelii  św. Mateusza. Druga, „Przypowieść o złych dzierżawcach winnicy”, jest zapisana  w ewangeliach Mateusza, Marka i Łukasza; natomiast trzecia, „Przypowieść o  gościach weselnych”, znajduje się w ewangeliach Mateusza i Łukasza. Chociaż  dwie pierwsze przypowieści dotyczą przywódców żydowskich w czasie misji Jezusa,  to jednak niosą one też lekcje dla nas i dzisiaj. Ostatnia przypowieść jest  skierowana nie tylko przeciwko żydowskim przywódcom, ale także względem tych,  którzy nie są wystarczająco przygotowani, aby stać się członkami klasy  Oblubienicy. 
Przypowieść  o dwóch synach (Mat. 21:28-32)
„A jak się  wam wydaje? Pewien człowiek miał dwóch synów. Przystępując do pierwszego,  rzekł: Synu, idź, pracuj dziś w winnicy. A on, odpowiadając, rzekł: Tak jest,  panie! Ale nie poszedł. I przystępując do drugiego, powiedział tak samo. A on,  odpowiadając, rzekł: Nie chcę, ale potem zastanowił się i poszedł. Który z tych  dwóch wypełnił wolę ojcowską? Mówią: Ten drugi. Rzecze im Jezus: Zaprawdę  powiadam wam, że celnicy i wszetecznice wyprzedzają was do Królestwa Bożego.  Albowiem przyszedł Jan do was ze zwiastowaniem sprawiedliwości, ale nie  uwierzyliście mu, natomiast celnicy i wszetecznice uwierzyli mu; a wy, chociaż  to widzieliście, nie odczuliście potem skruchy, aby mu uwierzyć”. 
Przypowieść ta pokazuje kontrast, jaki istniał między  reakcją przywódców narodu żydowskiego, a reakcją tych, którzy byli najmniej  szanowani w kraju, na służbę Jezusa i posłannictwo o królestwie niebieskim.  „Człowiek” o którym mowa jest w tej przypowieści przedstawia Boga Jehowę.  Izrael jako naród został wyróżniony, powołany przez Boga, ze względu na  wierność jego przodków oraz dlatego, że uznawali się oni za Jego naród (choć  często będąc daleko od Bożych oczekiwań). Przypowieść mówi o dwóch synach, co  może wskazywać na dwie klasy ludzi. Pierwsza grupa może obejmować tych, którzy  nie mieli żadnego zainteresowania w służbie Bogu, jak celnicy, grzesznicy, i  nierządnice. Jan Chrzciciel gdy przyszedł nawoływał ich do pokuty, a ponieważ prowadzili oni tak  grzeszne życie, byli gotowi uznać jego słowa i żałować za swe grzechy. „A  wielkie mnóstwo ludu [który nie znał Zakonu i nie słyszał wcześniej o  powołaniu] chętnie go słuchało” (Mar. 12:37). 
Wydarzenia te przypominają  inną historię, z czasów, gdy Jonasz został wysłany do Niniwy. Wątpił on, czy  mieszkańcy tego miasta przyjmą jego poselstwo; w związku z czym odmówił nawet  udania się tam. Mimo to, tamtejsi mieszkańcy mieli „uszy ku słuchaniu”, tak jak  celnicy i grzesznicy w czasach Jezusa, a następnie pokutowali. 
Druga klasa (reprezentowana  przez drugiego syna) może przedstawiać kapłanów, uczonych w Piśmie i  faryzeuszów – tych, którzy znali Prawo i zachowywali pozór religijności, w  przeciwieństwie do tego, co przedstawiali sobą w codziennym życiu. Ich celem  nie była służba Bogu, ale własnym celom, zaszczytom i ambicjom. Jezus zgromił  ich za hipokryzję, stwierdzając, że mieli oni dbać o wdowy i sieroty, ale nie  czynili tego. Działania tej drugiej grupy doprowadziły do odrzucenia Izraela  przez Boga na długi czas, ze względu na ich narodowe bałwochwalstwo,  niewierność i obłudę. 
Jako naśladowcy Chrystusa  możemy czerpać naukę z tej przypowieści nie tylko mówiąc, że będziemy służyć  naszym braciom, ale przekształcając nasze słowa na czyny. Zasadę tę można  realizować przez zaspokajanie ziemskich potrzeb naszych braci (zapewniając  wsparcie pieniężne, doczesne i emocjonalne), jak również ich potrzeb duchowych  (np. udział w badaniach, dystrybuowanie opracowań i literatury, zapewnienie  duchowego wsparcia, pociechy i zachęty). 
Możemy popaść w ten sam  schemat mentalny i podobne zachowania, jak kapłani i faryzeusze, jeżeli  będziemy nadmiernie podkreślać wagę intelektualnego zrozumienia i drobiazgowo  podchodzić do szczegółów Pisma kosztem rozwoju charakteru i właściwego  zastosowania słów Jezusa i jego apostołów w naszym życiu (Mat. 7 :24-26).  Musimy uważać, aby nie wywyższać się nad innych Chrześcijan z powodu  odpowiedniego „zrozumienia” Pisma lub też uznając naszych braci za niegodnych  Królestwa Niebieskiego (Mat. 23:13, 7:1-5 ). Nawet wielu ludzi w „świecie” jest  w stanie rozpoznać, jeśli nie zachowujemy się jak Chrześcijanie, nawet jeśli  uznajemy się za nich. 
Przypowieść  o złych dzierżawcach winnicy (Mat. 21:33-46, Mar. 12:1-12, Łuk. 20:9-19)
„Innego podobieństwa  wysłuchajcie: Był pewien gospodarz, który zasadził winnicę, ogrodził ją płotem,  wkopał w nią prasę i zbudował wieżę, i wydzierżawił ją wieśniakom, i odjechał.  A gdy nastał czas winobrania, posłał sługi swoje do wieśniaków, aby odebrali  jego owoce. Ale wieśniacy pojmali sługi jego; jednego zbili, drugiego zabili,  a trzeciego ukamienowali. Znowu posłał inne sługi w większej liczbie niż za  pierwszym razem, ale im uczynili to samo. A w końcu posłał do nich syna swego,  mówiąc: Uszanują syna mego. Ale gdy wieśniacy ujrzeli syna, mówili między sobą:  To jest dziedzic; nuże, zabijmy go, a posiądziemy dziedzictwo jego. I  pochwycili go, wyrzucili poza winnicę i zabili. Gdy więc przyjdzie pan  winnicy, co uczyni owym wieśniakom? Mówią mu: Wytraci sromotnie tych  złoczyńców, a winnicę wydzierżawi innym wieśniakom, którzy mu we właściwym  czasie będą oddawać owoce. Rzecze im Jezus: Czy nie czytaliście nigdy w  Pismach: Kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się kamieniem węgielnym;  Pan to sprawił i to jest cudowne w oczach naszych? Dlatego powiadam wam, że  Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał  jego owoce. (I kto by upadł na ten kamień, roztrzaska się, a na kogo by on  upadł, zmiażdży go) A gdy arcykapłani i faryzeusze wysłuchali jego podobieństw,  zrozumieli, że o nich mówi. I usiłowali go pojmać, ale bali się ludu, gdyż miał  go za proroka” (Mat.  21: 33-46; werset 44 jest pomijany w niektórych rękopisach, ale jest obecny w  relacji św. Łukasza, jednak por. Łuk. 20:18). 
Przypowieść ta opisuje, w jaki sposób przywódcy  narodu żydowskiego złamali swój obowiązek doprowadzenia narodu do Mesjasza i  trwania w harmonii z Bożym prawem. W tej przypowieści (podobnej do opisu z  Izaj. 5:1-7), winnica reprezentuje naród żydowski. Ogrodzenie, które zostało  wzniesione wokół winnicy, wskazuje na Bożą ochronę Izraela, która istniała tak  długo, jak tylko Izrael był wierny względem Niego. Tłocznia przedstawia  różnorodne korzyści przyznane Izraelowi, a które z pomocą Bożą były źródłem  dobrobytu dla tego narodu. Wieża reprezentuje proroków, którzy ostrzegali ludzi  przed negatywnymi konsekwencjami, gdy ci nie byli wierni Bogu. Najemcy lub  rolnicy przedstawiają  władców Izraela, arcykapłanów i faryzeuszy, których obowiązkiem było dbać o  ludzi, nauczać ich Zakonu Pana oraz okazywać troskę wobec potrzebujących. Gdy  gospodarz udał się do innego kraju, aby odebrać tytuł do swego królestwa,  wysłał licznych sług (prorocy i nauczyciele), aby zebrać niektóre z „owoców”,  czyli tych z Izraela, którzy będą otwarci na postępowanie według Bożych praw.  Jednakże tylko niewielka część Żydów była gotowa tak postępować. 
Słudzy, albo inaczej  żydowscy przywódcy w ciągu Wieku Żydowskiego, surowo traktowali proroków i  nauczycieli posłanych przez Boga; jednych więzili, innych zabijali, starając  się utrzymać władzę dla siebie. Gospodarz (Bóg) ostatecznie wysłał swojego  syna i dziedzica (Jezusa) mając nadzieję, że dzierżawcy uszanują Go, skoro  dokonywał cudów i wskrzeszał umarłych. Tymczasem, słudzy zabili Jezusa, aby  utrzymać swoją pozycję (Jan 11:48). 
Żydowska klasa rządząca  chciała zatrzymać dla siebie należne Mu „dziedzictwo”, a także zachować swój  prestiż i władzę. Jednak wkrótce zostali oni wyrzuceni, a winnica została  przekazana innym – Apostołom, innym nauczycielom, a następnie poganom, by  przynosili pożądane owoce. Gdy właściciel wrócił w końcu do swojej winnicy,  zniszczył dzierżawców i to, co pozostało z narodu izraelskiego. Destrukcji  dokonała rzymska armia w latach 70-73 n.e., co było karą za odrzucenie Jezusa. 
Kamień szczytowy albo  kamień narożny, symbolizuje Jezusa jako Mesjasza Izraela, który został  odrzucony przez budowniczych (religijnych przywódców Izraela, w tym faryzeuszy  i kapłanów). Przywódcy Izraela odrzucili Syna Bożego. W efekcie przywilej stania  się duchowym nasieniem obietnicy danej Abrahamowi (gwiazdy na niebie) został  odebrany Izraelitom i przekazany tym, którzy mieli stać się duchowym Izraelem. 
Pod koniec tej  przypowieści, arcykapłani i faryzeusze zorientowali się, że Jezus mówił o  nich. Mimo to, nadal chcieli Go aresztować, aby tylko ochronić swe interesy i  pozycję. Jednak prosty lud chronił Jezusa, ponieważ uznawał Go za proroka, a  jeszcze nie nadszedł właściwy czas, aby został pojmany. 
Wtórne wypełnienie tej  przypowieści widać w całym Wieku Ewangelii. Winnica reprezentuje wszystkich  Chrześcijan, albo całe Chrześcijaństwo. Rolnicy mogą przedstawiać kościelnych  przywódców i hierarchów, począwszy od wczesnego Kościoła Katolickiego, który  wykonując swą władzę przeciwstawiał się wszelkim odstępstwom od swej nauki i  każdemu przejawowi oporu. Ci, którzy sprzeciwiali się jego błędom, fałszywym  naukom i nieprzestrzeganiu przykładu pozostawionego przez Chrystusa w kwestii  poświęcenia i sprawiedliwego życia, byli prześladowani, torturowani i zabijani,  aż nastał okres Reformacji. Po okresie Reformacji można zaobserwować proces  zastępowania prześladowań prawdziwych naśladowców Chrystusa, działaniami  mającymi charakter wykluczania tych, którzy nie wierzą w „ortodoksyjne” nauki o  wiecznych mękach i Trójcy. 
W ostatnim kwartale tego wieku, Bóg posłał swoje sługi  w postaci tłumaczy, wydawców, reformatorów oraz nauczycieli, w celu  upowszechniania i wyjaśniania Ewangelii we wszystkich językach dostępnych dla  zwykłego człowieka. Celem tego działania było umożliwienie ludziom zrozumienia  Pisma Świętego. Przykładem tego jest fakt, że Biblia została wydana we  wszystkich znanych językach przez rokiem 1861. Doprowadziło to do powołania i  wyboru ostatnich prawdziwych owoców w czasie żniwa tego wieku. 
Przypowieść  o gościach weselnych (Mat. 22:1-14, Łuk. 14:16-24)
„A Jezus odpowiadając, mówił do nich znowu w  podobieństwach tymi słowy: Podobne jest Królestwo Niebios do pewnego króla,  który sprawił wesele swemu synowi. I posłał swe sługi, aby wezwali zaproszonych  na wesele, ale ci nie chcieli przyjść. Znowu posłał inne sługi, mówiąc:  Powiedzcie zaproszonym: Oto ucztę moją przygotowałem, woły moje i bydło tuczne  pobito, i wszystko jest gotowe, pójdźcie na wesele. Ale oni, nie dbając o to,  odeszli, jeden do własnej roli, drugi do swego handlu. A pozostali,  pochwyciwszy jego sługi, znieważyli i pozabijali ich. I rozgniewał się król, a  wysławszy swe wojska, wytracił owych morderców i miasto ich spalił. Wtedy  rzecze sługom swoim: Wesele wprawdzie jest gotowe, ale zaproszeni nie byli  godni. Idźcie przeto na rozstajne drogi, a kogokolwiek spotkacie, zaproście na  wesele. Słudzy ci wyszli na drogi, sprowadzili wszystkich, których napotkali:  złych i dobrych, i sala weselna zapełniła się gośćmi. A gdy wszedł król, aby  przypatrzeć się gościom, ujrzał tam człowieka nie odzianego w szatę weselną. I  rzecze do niego: Przyjacielu,  jak wszedłeś tutaj, nie mając szaty weselnej? A on oniemiał. Wtedy król rzekł  sługom: Zwiążcie mu nogi i ręce i wyrzućcie go do ciemności zewnętrznej; tam  będzie płacz i zgrzytanie zębów. Albowiem wielu jest wezwanych, ale mało  wybranych”. 
Inne  przypowieści podobne do tej pod względem koncepcji, to „Przypowieść o sieci”,  „Przypowieść o pszenicy i kąkolu”, „Przypowieść o dziesięciu pannach”,  „Przypowieść o talentach”. 
Przypowieść  ta opisuje szansę, jaka została dana najpierw Żydom, a później również poganom;  szansę udziału w klasie Oblubienicy Chrystusa. W tej przypowieści, król  ponownie przedstawia Boga Jehowę, a synem jest Jezus, dla którego wyprawiona została  uczta weselna. Pierwsza grupa sług przedstawia Jana Chrzciciela, który  nawoływał do pokuty. Jan był wysłany do narodu izraelskiego, aby przygotować go  na przyjęcie Jezusa. Misją Jezusa było zaproszenie Żydów jako pierwszych do  uczestnictwa w klasie Oblubienicy. Żydzi otrzymali możliwość stania się klasą  duchową już w czasie trzy i pół letniej działalności Jezusa. Jednak w tym  czasie, tylko nieliczni z nich odpowiedzieli na to pierwsze zaproszenie. Po  śmierci Jezusa, w tym samym celu do Żydów zostali wysłani również i inni  słudzy. Większość z tych, którzy usłyszeli zaproszenie, było zbyt zajętych  troskami tego życia, aby przyjść na wesele – byli bardziej zainteresowani  biznesem, polityką i sprawowaniem przywództwa religijnego. Przywódcy religijni  w haniebny sposób potraktowali te sługi; część z nich uwięziono a innych  zabito. Wreszcie król w gniewie wysłał swoje „wojska” w postaci armii  rzymskiej, aby zniszczyły miasto (Jerozolimę) i to, co pozostało z narodu  żydowskiego. 
Trzecie  zaproszenie (powołanie) zostało skierowane do pogan, aby zaprosić ich, jako  gości, na wesele. Jednak liczba zaproszonych była większa niż liczba tych,  którzy spełniali warunki udziału w weselu. Przyczyna tego stanu rzeczy było  to, że ci, którzy zapraszali, nie byli w stanie ocenić ich przydatności do  udziału w weselu. Ostatecznie, to król miał wykonać dzieło wyboru albo  przesiewania gości na weselu. W rezultacie, tylko nieliczna grupa z tych,  którzy odpowiedzieli na zaproszenie, miała zostać wybrana z uwagi na wysokie  wymagania króla. Aby zapewnić sobie udział w weselu nie wystarczy samo poprawne  zrozumienie podstawowych nauk, ale co ważniejsze, potrzebny jest właściwy  rozwój charakteru.  
Goście,  którzy okazali się godni zaliczenia do wybranych, pokazani są w innych przypowieściach  pod symbolami „pszenicy” oraz „mądrych panien”. W tej przypowieści, ci, którzy  zostają wyrzuceni do ciemności zewnętrznych, są uznawani za nienadających się  do uczestniczenia w klasie Oblubienicy. Będą oni płakać i zgrzytać zębami –  znak wielkiego rozczarowania tych spośród Chrześcijan, którzy nie zostaną  zaliczeni do wybranych. Stwierdzenie zawarte na końcu tej przypowieści, „wielu  jest wezwanych, ale mało wybranych” wskazuje, że choć wielu jest zaproszonych  przez Jezusa, to jednak w ostatecznym rozrachunku tylko nieliczne grono spośród  nich zostanie zakwalifikowane jako członkowie klasy wybranych, „małego stadka”  (Obj. 17:14; „powołani, wybrani i wierni”). 
Wszyscy  możemy wyciągnąć wnioski z tych przypowieści w miarę, jak przygotowujemy się do  udziału w Pamiątce śmierci naszego Pana. Chodzi tu zarówno o kwestę zwalczania  apatii i problemu niepełnego uczestnictwa, jak również wspierania innych –  naszych braci, naszych zborów, a nawet całego ciała Chrystusowego, a także  zwalczania negatywnego wpływu świata na nasze chrześcijańskie życie. „Przeto,  póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary” (Gal.  6:10). 
— Jeffrey Earl — 
 
 
 
           
         powrót 
          do góry 
           
          wersja do druku           
      
  | 
        | 
        |