Na Straży 2008/3/19, str. 107
Poprzedni artykuł
Wstecz

BŁOGOSŁAWIENI SĄ ODTĄD UMARLI, KTÓRZY W PANU UMIERAJĄ

• Dnia 14 stycznia 2008 roku zmarł brat JÓZEF BŁACHUT. Był członkiem Zboru w Żywcu. Przeżył 77 lat, w tym prawie 50 w Prawdzie.

• W dniu 19 stycznia 2008 roku zasnęła w Panu ZOFIA PĘCHEREK, członkini Zboru we Wrocławiu. Poświęciła się Panu 8 sierpnia 1945 roku we Lwowie. 19 stycznia 1946 roku została aresztowana za Prawdę. W areszcie przebywała do 1948 roku, kiedy to została wysłana na 5 lat do Kazachstanu. Przebywała tam do 1 kwietnia 1957 roku. W tym samym roku w maju przyjechała do Polski. Do swojej śmierci była wierna Panu. Przeżyła w Prawdzie 63 lata.

• Dnia 21 lutego 2008 roku, w wieku 76 lat zmarł brat ALEKSANDER MISTARZ. Przeżył w Prawdzie 55 lat. Był członkiem i starszym Zboru w Tarnowie. Pod koniec życia wyjechał z rodziną do Australii. W Zborze w Melbourne, dokąd pozwalały mu siły, również służył jako brat starszy. Gorliwość, gościnność i aktywność były zasadami jego życia.

• W dniu 26 marca 2008 roku zasnęła w Panu przeżywszy 74 lata, siostra IRENA TARNOWSKA, członkini Zboru w Krakowie. Całe swe życie spędziła w Prawdzie – urodziła się i wychowała w chrześcijańskim domu. Na służbę Panu Bogu poświęciła się 30 lat temu.

• W dniu 31 marca 2008 roku w wieku 89 lat zakończył ziemską pielgrzymkę brat STEFAN ZIŃSKI. Na służbę Bogu poświęcił się w 1948 roku. Przez ostatnie lata był członkiem Zboru w Białymstoku.

• Dnia 2 maja 2008 roku zmarł brat JAN GOLON ze Zboru w Pawłowie. Przeżył 75 lat. W 1951 roku na konwencji w Romanówce poświęcił swoje życie na wyłączną służbę Panu. Był wieloletnim sługą Zboru. W domu braterstwa Golonów w Pawłowie przez kilkanaście lat odbywały się zebrania, a w latach 70-tych zorganizowano kilka konwencji.

• Dnia 8 maja 2008 roku zakończyła swą pielgrzymkę na ziemi siostra MARIA PABIS, członkini Zboru w Myślachowicach. Przeżyła 96 lat, oddając się na służbę Panu w wieku 21 lat. Przez cały ten czas była aktywną siostrą, zawsze uśmiechniętą, otwartą do wszystkich. Te 75 lat podążania za Panem, było jej prawdziwą radością i szczęściem – w tym też przekonaniu od nas odeszła.


Następny artykuł
Wstecz   Do góry