Na Straży 1984/4/06, str. 62
Poprzedni artykuł
Wstecz

Echa z konwencji

Kędzierzyn-Koźle, 20.05.1984 r.

Drogo umiłowani w Zbawicielu Bracia i Siostry, a także wszyscy Czytelnicy naszego czasopisma „Na Straży”!

Chcielibyśmy przekazać Wam cząstkę przeżytych błogosławieństw, jakie stały się naszym udziałem podczas konwencji w dniu 20.05.84 r. w Kędzierzynie-Koźlu.

Na ucztę zgromadziło się ponad 150 braci i sióstr z pobliskich zgromadzeń. Nie była to więc najliczniejsza społeczność bratnia, do jakich już przywykliśmy, jednakże mogliśmy zauważyć wielkie zadowolenie zgromadzonych uczestników, co świadczy o przyjemnym duchu zbudowania, jaki nam towarzyszył.

Pierwszym wykładem ze Słowa Bożego usłużył br. Z. Kołacz, obierając jako podstawę tematu słowa św. Pawła ap. zapisane w Liście do Hebrajczyków 12:1-2. Brat zwrócił szczególną uwagę na naszego „sprawcę i dokończyciela wiary”, Jezusa Chrvstusa.

Następnym mówcą był br. Z. Skadłubowicz, który podzielił się z zebranymi rozważaniami opartymi na wypowiedzi naszego Pana, odnotowanymi w Ew. wg św. Mateusza 10:22 „Będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego, ale kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.

Trzecim wykładem ze Słowa Bożego usłużył br. D. K r a w c z y k na temat: „Nadzieja ludzkości nadzieją Nowego Stworzenia” (1 Tym. 6:7). Po tym wykładzie nastąpiła przerwa obiadowa.

Po przerwie obiadowej ponownie Słowem Bożym usłużył br. Z. Skadłubowicz, który na podstawie słów Jezusa zapisanych w Ew. wg św. Mateusza 24:32 wskazał na obecną działalność naszego Pana. Temat: „Obecność naszego Pana”.

Ostatnim wykładem usłużył br. D. Krawczyk, który obrał jako temat wypowiedź Jezusa: „Macie co jeść” (Ew. wg św. Jana 21:5).

Obfitość pokarmów duchowych i serdeczna braterska więź pobudzały naszą wdzięczność ku Bogu za wspaniałe bogactwa łaski. Wszyscy

uczestnicy uczty duchowej wyrazili pragnienie, aby podzielić się cząstką doznanych błogosławieństw ze wszystkimi czytelnikami pisma „Na Straży”.

Zamieszczamy więc tę cząstkę i życzymy Wam błogosławieństwa Bożego.

Za uczestników konwencji: br. M.S.

Andrychów, 20.05.1984 r.

Drodzy w Panu Bracia i Siostry! Łaska i pokój od Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa niech się Wam rozmnoży!

Zbór Pana w Andrychowie miał w przywilej urządzić konwencję w dniu 20.05.1984 r. W dniu tym wypada 39. Rocznica pierwszej po wojnie konwencji, która odbyła się w dniach 20-21 maja 1945 r., z tą różnicą, że nie w Andrychowie, ale w Gaju k/Chrzanowa.

Wspominając rok 1945 zauważyliśmy kolosalną różnicę, jak nastąpiła od tamtych dni. Wówczas Braterstwo zdążali pieszo dziesiątki kilometrów, aby pod wiejską strzechą słuchać Słowa Bożego. A dzisiaj? Zbory mają sposobność wynajmować luksusowe lokale – obiekty sportowe, sale w domach kultury itp. Można również wygodnymi środkami lokomocji udawać się na samo miejsce konwencji.

Te sprzyjające warunki musimy zawdzięczać Temu, który jest ucieczką i siłą naszą, a także i naszemu Panu – Jezusowi Chrystusowi, który w czasie swej wtórej obecności usługuje ludowi Bożemu i opiekuje się nim.

Rozpoczynając ucztę duchową, na którą przybyło ok. 600 braci i sióstr, br. Pilch w imieniu miejscowego zgromadzenia powitał uczestników słowami Psalmu 96: „Śpiewajcie Panu, wszystka ziemio... opowiadajcie między poganami, że Pan króluje... niech się weselą niebiosa, a niech pląsa ziemia...”.

Następnie poproszono do usługi duchowej br. J. Kłusaka, który podzielił się rozważaniami na temat: „Nasza społeczność z Bogiem”. Brat zwrócił uwagę na szlachetne postaci ze Starego Testamentu, na świętych mężów i proroków, którzy z Bogiem chodzili – w tym wspomniał o Jakubie, Izaaku, Abrahamie i Danielu, a także o naszym Panu, który nieraz całe noce spędzał ze swym Ojcem, radząc się Go w modlitwie.

Następnym mówcą był br. Cz. Kasprzykowski, który usłużył tematem z Listu św. Pawła do Efezjan: „Starając się, abyście zachowali jedność ducha w związce pokoju” – Efezj. 4:3. Na podstawie wybranych wersetów (Efezj. 4:1-6) brat omówił siedem fundamentalnych i niepodważalnych prawd jedności Kościoła, których trzeba strzec jak źrenicy oka. Podkreślił przy tym, że podstawą jedności ducha jest zgodne z powołaniem postępowania.

Kolejnym mówcą by br. Cz. Suchanek, który usłużył tematem: „Ofiary przyjemne Bogu”. Omówił podstawy, w oparciu o które nasze ofiary mogą być przyjemne Bogu, wskazując na usprawiedliwienie w zasłudze Jezusa Chrystusa. Odnawiając nasz umysł i patrząc na Jezusa, mamy służyć jedni drugim w miłości, tym sposobem naśladując naszego Pana. Jego złożone w ofierze życie to nie był swąd, ale wdzięczna i przyjemna woń dla naszego Ojca Niebieskiego.

Po przerwie obiadowej wystąpił chór młodzieży chrześcijańskiej SELA, wzruszając nas kilkoma pieśniami. Szczególnie podniosła była pieśń 346 „Ojcze Niebiański, łaską twoją wspomóż mnie”.

W czwartym wykładzie brat Szymański z Lublina poruszył ważny temat: „Co czynić, aby stać się Nowym Stworzeniem?” Brat przedstawił warunki, jakie musimy spełnić. Przypomniał, jak bardzo ważne jest codzienne karmienie się Słowem Bożym, aby w ten sposób otrzymać moc Bożą w duchu świętym.

Ostatnim mówcą był br. H. Kamiński, który poruszył interesujący temat: „Siedem niewiast i jeden mąż” (Izaj. 4:1). Tłumacząc to proroctwo brat wspomniał o pierwotnym kościele, który jako czysta panna poślubiona jednemu mężowi trwa w swej wierności. Omówił również obecny stan nominalnego chrześcijaństwa, podzielonego na różne odłamy i wyznania. Przedstawił różne kościoła, mające swe własne doktryny – pokarm i odzienie nie poparte Pismem Świętym – ale przyznające się do Chrystusa: „Niech zowią nas od imienia twego”. Patrząc na to wypełniające się proroctwo brat zwrócił naszą uwagę na niebezpieczne sidła, na jakie jesteśmy narażeni, a także pobudzał nas do wierności i służby jednemu tylko Panu – Jezusowi Chrystusowi.

Uczta duchowa dobiegała końca. Czas błogosławionej społeczności nieubłaganie upłynął. Na twarzach drogich nam braci i sióstr pozostało zadowolenie i radość z przebytej uczty, z duchowych pokarmów, którymi byliśmy karmieni, jak również ze wspólnej gorącej braterskiej społeczności, jaka panowała na sali. Za to wszystko gorąco dziękujemy naszemu Stwórcy.

Za pośrednictwem naszego czasopisma „Na Straży” składamy również podziękowanie Kierownictwu Zakładowego Domu Kultury za zezwolenie nam na organizację tej duchowej przystani. Dziękujemy też władzom miejskim Andrychowa za wydanie zezwolenia na urządzenie konwencji.

Po zaśpiewaniu pieśni: „Zostań z Bogiem aż się zejdziem znów” Braterstwo zostali pożegnani słowami Samuela: „Pokój niech będzie z tobą, pokój z twoim domem, pokój ze wszystkim co twoje”.

Za uczestników konwencji br. E.P.

Babice, 30.06.–01.07.1984 r.

Umiłowani w Jezusie Chrystusie Bracia i Siostry oraz Przyjaciele Prawdy Bożej!

Pragniemy podzielić się z Wami błogosławieństwami otrzymanymi na uczcie duchowej w Babicach k/Biłgoraja w dniach 30.06-01.07.84 r.

Miejscem bratniej społeczności były zabudowania braterstwa Podleckich, położone wśród pól i sadów. Pogoda była zmienna – pierwszego dnia świeciło słońce i było dość ciepło, natomiast drugi dzień przyniósł deszcz i ochłodzenie. Mimo kaprysów aury przybyło około 300 osób. W wiejskim zaciszu mogliśmy korzystać z obfitych pokarmów duchowych, które podawane były przez następujących braci:

Br. H. Kamiński usłużył tematem „Przed Panem”, w którym omówił ofiary Dnia Pojednania (w tym znaczenie ofiar kozła Pańskiego i Azazela). Mówca podkreślił znaczenie naszego poświęcania, które objawia się w czynieniu woli Bożej.

Br. D. Krawczyk za podstawę duchowych rozważań obrał słowa św. Pawła ap. zapisane w 1 Kor. 1:30 – „Chrystus naszą mądrością, sprawiedliwością, poświęceniem i odkupieniem”.

W rozważaniach na temat „Biada beztroskim na Syonie” (Amos 6:1) służył br. J. Kopak, nawołując do czujności, do świętobliwego życia, gorliwości – i ostrzegając zarazem przed zaniedbywaniem się w sprawach Bożych.

Na temat woli Bożej mówił b. D. Kołacz, a wolą tą jest nasze zupełne poświęcenie się Panu.

Ostatnim w pierwszym dniu tematem usłużył br. E. Szarkowicz. Przedmiot rozważań stanowiło żniwo Wieku Żydowskiego oraz Wieku Ewangelii (Mat. 13:30).

Pierwszego wykładu w drugim dniu naszej wspólnej uczty duchowej – o wypełnianiu się Proroctwa Izajaszowego rozdz. 25 – wysłuchaliśmy z ust br. J. Litkowicza. Nasza uwaga została zwrócona na ważność obecnych czasów, w których Bóg dokonuje stopniowego niszczenia nominalych systemów i przygotowuje ucztę z „ofiar tłustych”.

Do braterskiej jedności zachęcał nas wykład br. S. Szymańskiego, który uczył nas, że jedność zdobywać musimy przez naśladowanie pokory, miłości i sprawiedliwości, przez wzajemną przychylność i okazywanie łaski.

„Dzieło i owoce sprawiedliwości” – tak brzmiał temat wykładu br. J. Kopaka, opartego na 33. rozdziale Proroctwa Izajaszowego. Brat ostrzegał nas przed grożącym niebezpieczeństwem czynienia niesprawiedliwości w postaci dawania lub pobierania łapówek, wykorzystywania drugiego człowieka, a także przypomniał, że mamy być światłością świata, ludźmi czyniącymi pokój, chodzącymi w miłości i skromności.

Ostatnim wykładem dwudniowego nabożeństwa usłużył br. H. Kamiński, wyjaśniając figurę ubioru Najwyższego Kapłana, tj. szatę lnianą oraz szatę czci i chwały.

Konwencję zakończyliśmy dziękczynną modlitwą i hymnem wielkiej miłości Bożej, której doznaliśmy w ciągu tych dwóch dni:

„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale żywot wieczny miał”.

Uczestnik konwencji – br. J.S.

Majdan Kozic Górnych dn. 7-8. 08. 1984 r.

Umiłowani w Zbawicielu naszym, Jezusie Chrystusie, Bracia i Siostry!

Pragnieniem naszym jest podzielić się z Wami cząstką przeżytych błogosławieństw i przekazać Wam naszą radość wypływającą z przyjemnej braterskiej atmosfery, jaką mieliśmy przywilej przeżyć w czasie dwudniowej uczty duchowej w dniach 7 i 8 lipca 1984 r. w Majdanie Kozic Górnych, na którą przybyło z różnych stron naszego kraju ponad 300 osób – w tym wiele młodych serc naszej chrześcijańskiej młodzieży. Pan pozwolił nam jeszcze raz skosztować szczęścia braterskiej społeczności. Spełniły się słowa psalmisty: „Błogosławiony Pan na każdy dzień hojnie nas opatruje dobrami swymi, Bóg zbawienia naszego” – Psalm 68:20. Uważamy, że nie jest to odczucie jednostki, ale mamy nadzieję, że całej chrześcijańskiej społeczności tam zgromadzonej i skupionej wokół zasad etyki prawa Bożego i szlachetnych ideałów chrystianizmu. Błogosławieństwo Boże dało się zauważyć w każdej dziedzinie: tak w sprawach duchowych, jak i cielesnych. W tematyce rozważanego Słowa Bożego, w podniosłym nastroju, w serdecznej atmosferze i w niczym nie zakłóconym spokoju i pogodzie, która nam sprzyjała.

O godzinie 10-tej nastąpiło rozpoczęcie konwencji. Miejscowy brat krótkim wstępem powitał zebranych. Pierwszy temat tego dnia – jako prolog uczty duchowej – posiadał tytuł: „Dwaj dłużnicy i ich miłość” – usłużył br. J. Kłusak. Mówca za podstawę tematu użył przypowieść Pana Jezusa, która zapisana jest w Ew. św. Łukasza 7:41-43. Nasz Zbawiciel wykazał w niej stan synów ludzkich, ich zadłużenie wobec Boskiej sprawiedliwości, spowodowane upadkiem naszego prarodzica Adama. Potwierdza tę myśl św. Paweł: „Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć; tak na wszystkich ludzi śmierć przyszła, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” – Rzym. 5:12. Ilustracja z przypowieści poucza nas, że ten obciążający dług został darowany tym, którzy przez zasługi Chrystusa stali się „domownikami wiary”. Przez ich miłość do Prawdy dostąpili daru łaski Bożej ku usprawiedliwieniu w Jezusie Chrystusie (Rzym. 5:15-18).

Następnym wykładem usłużył brat D. Kopak. Za podstawę tematu brat użył słowa ap. Jana z pierwszego listu: 1 Jana 2:15 – „Nie miłujcie świata”. Mówca wytłumaczył znaczenie słowa „świat” i przedstawił, że są to siły destrukcyjne sprzeciwiające się Prawdzie. Destrukcja znaczy: zburzenie, rozkład, zepsucie. Te destrukcyjne siły wciąż atakują lud Boży. Brat ostrzegał, aby mieć się na baczności przed zgubnymi skutkami tych wpływów. Chronić się od cielesności i od pokus. Wyzbywać się wszelkiej skażonej myśli, która rodzi nieścisłości i odwraca od prostoty chrześcijańskiej. Zachęcał słuchaczy, aby na pierwszym miejscu stawiać miłość do Pana, Prawdy i braci. Należy szukać woli Bożej, pożądać jej i starać się ją czynić – albowiem w woli Bożej zawarte jest wszystko co święte, szlachetne i czyste.

Trzecim wykładem usłużył br. J. Sygnowski na temat: „Uczynisz mi ołtarz z ziemi”. Brat oparł swą mowę o Boski rozkaz dotyczący budowy ołtarza, co miało miejsce przy górze Synaj (2 Mojż. 20:24-26). W temacie brat wykazał cel Boskiego polecenia budowy ołtarza, na którym były składane ofiary, jednające naród izraelski z Bogiem. Stwierdził również, że główną myślą tego zarządzenia było, aby obrazowo wskazać na Pana Jezusa, który dla ofiarników Wieku Ewangelii jest żywym ołtarzem, poprzez który mogą oni zbliżać się do Boga, składając swe postanowienia i śluby jako przyjemną Jemu ofiarę.

Czwartym i ostatnim w pierwszym dniu konwencji wykładem usłużył br. H. Kamiński. Posłużył się lekcją ze smutnego wydarzenia, jakie miało miejsce w narodzie izraelskim, kiedy to Nadab i Abiju ofiarowali przed obliczem Pańskim obcy ogień (3 Mojż. 10:1-11). Tytuł tematu: „Ofiarowali to, czego im Pan nie rozkazał”. Były to słowa ostrzeżenia skierowane do wszystkich tych, którzy weszli w przymierze z Bogiem i pełnią swą służbę około rzeczy świętych. Ich żądaniami i powinnością jest, aby nie wnosili do zgromadzenia ludu Bożego rzeczy niewłaściwych i szkodliwych. Mogą nimi być obce, błędne nauki, złe obyczaje i upodobania, rozpusta i rozwiązłość moralna, jak również nieposłuszeństwo przykazaniom Pańskim. Szczególny nacisk brat położył na konieczność przestrzegania wszelkich przykazań i zaleceń Pańskich, o ile poświęceni Bogu na służbę pragną, aby ich ofiary były Mu przyjemne.

Tak zakończył się pierwszy dzień konwencji. Po kolacji udaliśmy się na nocny odpoczynek. Następny dzień powitał nas promieniami wschodzącego słońca. Odczuwamy szczególne błogosławieństwo Boże. Po porannym posiłku, pieśni i modlitwie znów wszyscy zasiadamy, aby czerpać tak potrzebną naukę ze Słowa Bożego.

W drugim dniu konwencji pierwszym wykładem usłużył br. E. Szarkowicz na temat: „Śluby moje oddam Panu (Psalm 116:12-14). Nawiązując do starożytnych czasów brat wskazał na niektóre postacie, które składały Bogu swe śluby. Były to śluby wdzięczności, a także zawierające pewne zobowiązania w zamian za otrzymaną łaskę Bożą. Między innymi brat wspomniał o ślubie Jakuba, Anny oraz narodu izraelskiego, który wchodząc w przymierze z Bogiem przyjął obowiązek posłuszeństwa Jego prawu. Brat wskazał na przywilej składania ślubów w obecnym czasie przez wszystkich tych, którzy pragną zaciągnąć się do rozumnej służby Bożej. Idąc za przykładem Jezusa, powinni oni składać swe śluby poświęcenia ku czynieniu woli Ojca Niebieskiego.

Kolejnym tematem usłużył ponownie br. J. Kłusak, obierając lekcję z pierwszego listu św. Jana: 1 Jana 2:27 – „Pomazanie od Pana”. Brat w skróceniu przedstawił obrazowe pomazanie najwyższego kapłana, kiedy to w czasie poświęcenia wylewany był na głowę Aarona „święty olej namaszczenia”. Obraz ten przeniósł mówca na Wiek Ewangelii, omawiając wypełnienie się figury w Chrystusie Jezusie. Olej – symbolizujący ducha św. – został wylany na Wielkiego Kapłana nowej dyspensacji podczas chrztu w rzece Jordan, zaś podczas Pięćdziesiątnicy ten sam duch spoczął na członkach Jego Ciała.

Trzecim wykładem usłużył br. W. Szymański, mówiąc o Boskim spojrzeniu na sprawę samodzielności. Mówca podkreślił, że nadmierna samodzielność prowadzi często do pychy i zarozumiałości; z kolei jej brak ułatwia rozwój cielesnym słabościom i ujemnie wpływa na rozwój duchowy. Najlepszym jest stan umiarkowany, i jeżeli cokolwiek czynimy, to zawsze zgodnie ze słowami św. Pawła: „Wszystko mogą w Chrystusie, który mię posila” – Filip. 4:13.

Na zakończenie konwencji usłużył wykładem br. D. Kopak na temat: „Piętna Pana Jezusa” (Gal. 6:17). Brat w szczegółach omówił znaczenie słów apostolskich, wyjaśniając znaczenie słowa „piętna” jako znamienia lub znaku charakterystyk Pańskich. Mówca starał się zachęcić braterstwo do wyciskania znamienia Chrystusowego na swych sercach, gdyż jest to świadectwem, że mieszkamy w Chrystusie – a On mieszka w nas.

Miła nasza społeczność dobiegła końca. Byliśmy wszyscy ubogaceni niezgłębionym bogactwem Bożej łaski, odczuwaliśmy ogromną wdzięczność, że przysposobił nam On taką przystań duchowego wzmocnienia.

Przyszło nam się rozstać – lecz w sercach pozostały nam miłe wspomnienia błogosławionych chwil i szczerej przyjaźni braterskiej. Przy zakończeniu uczestnicy konwencji wyrazili życzenie, aby doznanymi błogosławieństwami podzielić się ze wszystkimi czytelnikami naszego czasopisma „Na Straży”, co też z przyjemnością ku chwale Bożej czynimy.

Za uczestników konwencji – br. RR.


Następny artykuł
Wstecz   Do góry