Czytelnicy piszą

Trzy krótkie listy, które dziś drukujemy, to przede wszystkim dobre życzenia Bożego błogosławieństwa w Nowym Roku dla Redakcji i wszystkich Czytelników - nieco opóźnione ze względu na cykl wydawniczy naszego pisma. Są to jednak również "słowa kwiaty", które ujmują nas swą prostotą i miłością, jaką wyrażają. To dowody więzi, jaka łączy wszystkich wierzących pomimo znacznych odległości, jakie nas dzielą. (kn)

2 grudnia 2003 r. Martynowka, Rosja
Pozdrawiam wszystkich Pracowników Wydawnictwa "Na Straży". Niech Wam będzie pokój i obfitość błogosławieństw od naszego Niebieskiego Ojca i Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa.
Nieustannie dziękuję naszemu Panu za tę Jego miłość, że mam tak drogą dla mnie duchową społeczność z Braterstwem, oraz że regularnie zapewniacie mi ten duchowy pokarm dla dalszego wzmacniania w świętej wierze i głębszego zrozumienia Bożego planu zbawienia. Wszystkich Braci witam ze świętem Narodzin Pana Jezusa i z następującym Nowym, 2004 rokiem, i ze szczerego serca życzę dobrego zdrowia, rodzinnego spokoju i innych ziemskich błogosławieństw tego płynącego, doczesnego życia, ale najwięcej życzę błogosławieństw i dóbr duchowych. Niech nasz dobry i miłujący Ojciec i Pan nadal prowadzi Was (również i nas) po tej drodze poświęcenia dla służby Jemu i Jego "małej trzódce". Niech dostarczy Wam fizycznych sił i duchowej mocy dla dostarczania na stół Pana, dla Jego czeladzi, duchowego pokarmu na czasie. Niech Pan jeszcze więcej pobłogosławi tych wszystkich Braci, którzy mają przywilej pracy w żniwie Pana, dla dobra i błogosławieństwa wszystkich współbraci i dla czci i uwielbienia Ojca oraz Jego umiłowanego Syna a naszego Odkupiciela Jezusa.
Wasz mniejszy w Panu br. Adam Udod

2 grudnia 2003 r.
Drodzy w Chrystusie Panu Braterstwo w Redakcji "Na Straży".
Łaska Wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa.
Dziękujemy Panu Bogu zawsze za Was, że zachował nas przy życiu i strzeże nas według wielkiej mądrości i miłości. Za łaskę, która jest nam dana w Chrystusie Jezusie (1 Kor. 1:4).
Dziękujemy Wam za Słowa Żywota, które przemawiają do nas za pośrednictwem pisemka "Na Straży". Te budujące wykłady, które oświecają nasz umysł i otwierają nam drogę, a poprzez to mamy społeczność z Wami.
Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem które pochodzi z ust Bożych. Te wszystkie łaski i światło wielkiej Prawdy, która jest na czasie, ten duchowy pokarm otrzymujemy od Was Braterstwo za pośrednictwem poczty. (...) Życzymy Wam drodzy Braterstwo w Chrystusie błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku 2004. Niech Pan dodaje Wam siły i pomocy w różnych trudnościach życia. Dziękujemy Panu Bogu w modlitwach za Was wszystkich nieustannie (1 Tes. 1:2).
Zawsze Was mile wspominający i miłujący
braterstwo Miloslaw i Lenka Provaznikowi z Decina (Czechy).

Lwów, luty 2004 r.
Drogo i wielce umiłowani w Zbawicielu naszym Jezusie Chrystusie Braterstwo z Redakcji "Na Straży"!
Pokój Wam!
Łaska i miłosierdzie Boże niech będzie z duchem Pana po wszystkie dni na tej ziemi, żebyście wraz ze świętymi nadal mogli podnosić sztandar wolności i miłości Chrystusowej, aby po skończonych trudach usłyszeć łaskawe Pańskie słowa: "Dobrze, sługo wierny, wnijdź do radości Pana twego". Tego z głębi serca życzymy Braterstwu!
Drogie Braterstwo! Pragnieniem naszym jest napisać parę słów. Chcemy wyrazić serdeczne podziękowanie za duchowy pokarm, który stale otrzymujemy, jaki służy nam duchowym wzmocnieniem, bo ciemności coraz bardziej okrywają ziemię, a zaćmienie narody. My zaś wiemy, jakimi mamy być w świętym obcowaniu i pobożnościach.
Otóż życzeniem naszym jest, ażeby następny rok był dla Braterstwa rokiem duchowego błogosławieństwa, byście pracując na niwie Pańskiej i patrząc na czasy i chwile wyznaczone na Boskim zegarze, mogli mówić do Syonu: "Bóg twój króluje!" Z okazji Nowego Roku Pańskiego 2004 ślemy Braterstwu serdeczne chrześcijańskie pozdrowienia, życząc obfitych łask i błogosławieństw Bożych (Rzym. 16:25-26; Pieśń 170).
Zostańcie z Panem Bogiem
Pozostajemy przy Panu, miłujący Was Braterstwo Maria i Jan Krawiec

powrót do góry wersja do druku