Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Strona główna - Szukaj

powrót wersja do druku

Na Straży

Numer 4 - 2003


Spis treści

Wytrwałość w modlitwie

Edykt Konstantyna  

Posłuszeństwo sługi Pana

Wizja suchych kości

Dolina suchych kości  

Współczucie

Obrzydliwość spustoszenia

Wiersze

Wiara i nauka

Aby nikt nie wziął korony twojej  

Bóg pokoju zetrze szatana

Paralelizmy Księgi Rodzaju i Objawienia  

Echa z konwencji

Myśli i zdania

Historia zborów ziemi chrzanowskiej  

Przygotowanie żywiołów społecznych

Czytelnicy piszą

powrót wersja do druku

 

 



 Myśli i zdania

Żywy list

Chociaż nie jesteś nauczycielem,
Lecz wiernie drogą Mistrza kroczysz.
Jako na chrześcijanina ludzie patrzą wiele,
Twoim postępowaniem możesz ludzi uczyć.

Jeżeli masz cierpliwości wiele,
Ludzie to widzą i zauważają.
Chociaż w wielu razach są nieprzyjaciele,
Lecz w sercu twoją cierpliwość przyznają.

Jeśli pokora twoje serce zdobi,
Jest miła każdemu kto spojrzy na ciebie.
Dobre postępowanie dobrze ludzi usposobi,
Przypomni im Mistrza, który mieszka w niebie.

Jeśli miłujesz Boga i bliźniego,
Starasz się zachować Boskie przykazanie.
Jesteś kaznodzieją życia codziennego,
Gdy ludzie obserwują twoje zachowanie.

Pamiętaj, że jesteś synem Ojca w niebie,
Jeżeli wolę Jego pełnisz szczerze.
Wielu może zwróci uwagę na ciebie,
I z twego życia przykładu nabierze.

Katarzyna Żołyńska



Pokój

Gdy pokój ogarnie już całą ziemię,
Cieszyć się będzie całe ludzkie plemię.
Gdy pokój prawdziwy będzie na świecie,
Cieszyć się będzie i matka, i dziecię.

I żadnych sierot wtedy już nie będzie,
Pokój panować będzie wówczas wszędzie.
Ni wdów, bo z grobów powstaną mężowie,
"Jam kaleka z wojny" nikt już nie powie.

Ni zabitych, ni rannych, ani kalek,
Pokój będzie panował wiecznie, stale.
Dniem pokój będzie, będzie także w nocy,
Nie będzie nikt wzywał wtedy pomocy.

Bo potężny Władca usiądzie na tronie
Sam słabych, biednych będzie miał w obronie,
I nikt się nie będzie zrywał do boju,
Bo rządzić będzie "On Książę Pokoju".

Zdzisława Grabowska



Nastaje Poranek

Już lepszy dzień nastaje, poranek obiecany,
Gdy Prawdy blask, wśród mocy łask, obali zła bałwany;
Gdy Chrystus Pan wysłucha żałosnych westchnień głosu;
Wyciągnie dłoń nad morza toń, przywróci ziemi pokój.

Tam pycha dumnych władców nie wzniesie się do nieba,
Tam starczy wiek i młodych śmiech pieśń chwały będzie śpiewać.
Już z ziemi nie popłyną łzy smutku i żałości,
Gdy mocny Król ukoi ból, da radość dla ludzkości.

Już głos Jubileuszu na ziemi się rozlega.
Wzniesionych rąk złowrogi krąg woła o pomstę nieba.
Rok łaski dla ludzkości otwiera swe podwoje -
Tak bliski już jest koniec burz. Ach! Przyjdź Królestwo Twoje.

Bądź wola Twa na ziemi, błagamy w dzień i w nocy.
Wśród rannych tchnień niech zniknie cień, niech pierzchnie czar złej mocy.
A gdy nad horyzontem świtają słońca zorze,
Uwielbion bądź, nad światem rządź, Niebiański Ojcze, Boże!


powrót do góry wersja do druku