Czy Nabuchodonozor, król babiloński, po skończonej jego siedmioletniej degradacji w obłędzie, był jeszcze władcą nad Babilonem? Jeżeli tak, to jak długo jeszcze panował?

Że po swoim wyzdrowieniu z przepowiedzianej naprzód choroby umysłowej, Nabuchodonozor powrócił jeszcze do władzy królewskiej, wynika dość wyraźnie z jego własnego oświadczenia, które zapisał w swej księdze prorok Daniel (4:34-37), Jako czytamy: "Po skończeniu się onych dni (siedmiu latach obłędu) podniosłem ja Nabuchodonozor w niebo oczy moje a rozum mój do mnie się zaś wrócił i błogosławiłem Najwyższego; .... tegoż czasu rozum mój wrócił do mnie, a do sławy królestwa mego ozdoba moja i dostojność moja wróciła się do mnie; nadto hetmani moi i książęta moi .szukali mię, a na królestwie mojem zmocniłem się i wielmożność większa mi jest przydana."

Oświadczenie: "Na królestwie mojem zmocniłem się," zdaje się dowodzić, że Nabuchodonozor nie tylko iż otrzymał władzę królewską po owej siedmioletniej chorobie umysłowej, ale że w zupełności nie stracił jej nawet w okresie choroby. Historycy podają, że był to monarcha o niezwykłych przymiotach i zdolnościach, a ponieważ choroba ta przyszła na niego; gdy znajdował się u szczytu swej królewskiej chwały i popularności, wnosić możemy, że żaden z jego doradców i współrządców Babilonu nie odważył się skorzystać z jego nieszczęścia i przywłaszczyć sobie tytuł i berło królewskie. Dodatkową podstawę do takiego wniosku mamy i z tego faktu, że bliskim doradcą (a prawdopodobnie i przyjacielem) na dworze królewskim był Daniel, który, przez wyłożenie owego snu królowi - Dan. 4:4-25), wiedział naprzód o nieszczęściu, jakie spaść miało na Nabuchodonozora i jak długo miało ono trwać. A człowiek tak wierny Bogu jak był Dawid, był też wierny swemu królowi, który, jako dla jeńca wojennego (Dan. 1:3-6), okazał Danielowi wielką łaskę i hojność, gdy postanowił go "panem nad wszystką krainą Babilońską" (zdaje się, że to znaczy, iż wyniósł go do bardzo wysokiego stanowiska w rządzie); a za jego doradą trzech innych Hebrajczyków wyniósł do wysokich urzędów (Dan. 2:48-49). Tych czterech mężów (Daniel, Sadrach, Mesach i Abedneg) z pewnością przyczyniło się najwięcej do tego, że rządy nad Babilonią były nadal sprawowane w imieniu Nabuchodonozora (w owych siedmiu latach jego choroby), a o właściwym charakterze jego choroby prawdopodobnie mało kto w Państwie wiedział. Był on nominalnie królem, nawet w czasie swej choroby Dlatego też w swej deklaracji, wydanej po wyzdrowieniu, on nie mówi, że królestwo moje było mi przywrócone, ale: "na królestwie mojem zmocniłem się," a także: "sława, ozdoba i dostojność moja wróciła się do mnie." Gdy był w obłędzie, myśląc o sobie, że jest zwierzęciem i domagając się trybu życia zwierzęcego (do żądania jego zastosowano się, był trzymany prawdopodobnie gdzieś w parku królewskim, na wolnym powietrzu, ma się rozumieć pod dalekim od sławy, ozdoby i dostojności królewskiej; lecz tytułu króla prawdopodobnie nie stracił. ścisłym nadzorem i opieką odpowiednich, sług), był on

Jak długo Nabuchodonozor królował jeszcze po swoim wyzdrowieniu, tego dowiedzieć się nie możemy z Biblii ani zapisków historycznych. Z niektórych zapisków biblijnych możemy jednak wnosić, że nie długo, może kilka miesięcy, albo najwyżej parę lub kilka lat. Czas jego śmierci podany jest na 37-my rok po zaprowadzeniu Joachyna, króla judzkiego, do Babilonu. Napisane jest, że w tym roku rozpoczął panować nad Babilonią Ewilemerodach (2 Król. 25:27), który był synem Nabuchodonozora i następnym po nim królem. Wynikałoby z tego, że Nabucbodonozor umarł około roku 26-go po zdetronizowaniu Sedekiasza, ostatniego króla judzkiego. Wnosimy więc, że z upadkiem państwa Judzkiego skończył się dla Nabuchodonozora okres wojen, a rozpoczął się okres wielkiej budowy państwa. Na tak wielkie dzieło rozbudowy, jakie historycy jemu przypisują, musiało mu zająć conajmniej 15 do 18 lat. Chorobą obłędu rażony został po ukończeniu dzieła rozbudowy (Dan. 4:30); jeżeli przyjmiemy, że było to 15-18 lat po zdetronizowaniu Sedekiasza i rozpoczęciu rozbudowy, to wychodziłoby na to, że po wyzdrowieniu z siedmioletniego obłędu, żył i panował jeszcze od roku do Czterech lat.

Przyp. autora strony: Końcówka przedostatniego akapitu ma prawdopodobnie poprzestawiane wyrazy, uniemożliwiające jednoznaczą interpretację. Pozostawiłem je w kolejności takiej jak w oryginale.

Straż 1948.1