Wszystko wolno, ale nie wszystko pożyteczne

Lekcja z Pierwszego Listu do Koryntian 10:23-33.

"Dobrać jest nie jeść mięsa i nie pić wina ani żadnej rzeczy, którą się brat twój gorszy." - Rzym. 14:21.

Lekcja niniejsza tyczy się osobistej wolności i może też być dodana do lekcji o wstrzemięźliwości. Faktycznie, żaden system religijny nie uczy o wolności osobistej w takim znaczeniu i stopniu jak ona jest nauczana w Biblii - przez Jezusa i Apostołów. Nawet Żydzi będący pod zakonem nauczani byli przez tenże zakon wyższej wolności osobistej, aniżeli inni w owych czasach. Treścią wszelkich ludzkich religij i filozofii zdaje się być zniewalanie poszczególnych jednostek do zwyczajów i praktyk przodków skrępowanych nieświadomością, przesądami i kapłaństwem. Może być powiedzianem, że i pomiędzy chrześcijanami kapłaństwo, nieświadomość i przesądy są też dosyć znamienne i wielkie. Przyznajemy to, ale wykazujemy, że niewola taka nie jest nauczana w Piśmie świętym, w którym czytamy: "Jeźli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie" i wszędzie nauką Nowego Testamentu jest: "Gdzie jest duch Pański, tam i wolność." - 2 Kor. 3:17; Jan. 8:36.

Umysłowa Równowaga

Jeżeli tak wielka wolność osobista zalecana jest przez Ewangelię to powstaje pytanie: Czemu tedy mają zachodzić jakiekolwiek trudności pod tym względem? Odpowiadamy, że trudność leży w tym, iż wierni Pańscy dostępują znacznej wolności jako Nowe Stworzenia, lecz nie zawsze mogą jej używać w swych ciałach, z powodu odziedziczonych słabości umysłowych i fizycznych; a także znajdują zakłopotania i trudności z powodu ogólnych niedomagań upadłej ludzkości; oraz dlatego, że ludzkie słabości przybierają wiele rozmaitych form, z których wszystkie wymagają pewnych ograniczeń. Trudnością w tym wszystkim jest, jak utrzymać wolność Nowego Stworzenia w równowadze z tymi różnymi słabościami starej natury człowieka cielesnego. Niemożliwem jest uczynić tę sprawę wyraźną człowiekowi cielesnemu ponieważ, jak powiedział Apostoł: "Cielesny człowiek nie pojmuje tych rzeczy, które są Ducha Bożego ... i nie może ich poznać, przeto iż duchowo bywają rozsądzane." - 1 Kor. 2:14.

Nawet ci, których Pismo święte nazywa "Nowymi Stworzeniami," ponownie spłodzonymi z Ducha świętego, mają trudności w tej kwestii, ponieważ wielu z tych nie rozpoznaje różnicy pomiędzy nowym (Ja.) a starym (Ja). Nowo zapłodzony duch przedstawiony jest w nowej woli i od chwili tego ponownego spłodzenia, to stare ciało liczy się umarłem. Nowe Stworzenie, nie mające odpowiedniego ciała aż dostąpi "przemiany" przy zmartwychwstaniu, dozwolone ma aby używało to stare ciało jakoby sługę, które w tym celu uznane zostało za ożywione. Ciało to więc uznane jest jakoby przeszło z śmierci do żywota, aby było ciałem i sługą Nowego Stworzenia aż ono zostanie ostatecznie udoskonalone przy zmartwychwstaniu, "przemienione" w momencie, "w okamgnieniu." Ten nowy stosunek między spłodzonym z Ducha umysłem, czyli wolą, a starym ciałem, uznanym za umarłe i ponownie ożywione, Apostoł tłumaczy w ten sposób: "Jeżeli Duch Tego, który Jezusa wzbudził z martwych mieszka w was, Ten, który wzbudził Chrystusa z martwych, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez Ducha Swego, który w was mieszka" (Rzym. 8:11). Boska moc, dostateczna aby Jezusa wzbudzić z martwych i uczynić duchem ożywiającym, jest zapewne mocą dostateczną aby działać w naszych śmiertelnych ciałach tak, abyśmy (nowe stworzenia) mogli używać te ciała w służbie Bożej.

Wolność Synów Bożych

Zauważmy właściwą myśl tej sprawy: Duch święty jest duchem wolności - Bóg "szuka takich chwalców, którzyby Go chwalili w duchu i w prawdzie." On nie szuka uwielbienia i służby niewolników, którzy chwaliliby Go pod przymusem i w ograniczeniach. To też możemy być pewni, że między Aniołami nie ma przymusu do służenia Bogu - oni służą dobrowolnie, ochotnie, radośnie. Możemy być pewni, że ostatecznym zamiarem Bożym jest aby wszelkie stworzenie w całym wszechświecie doszło do zupełnej harmonii ze Stworzycielem, dobrowolnie i bez zmuszania; a które do tego nie dojdzie, będzie wygładzone, jako niegodne dalszych łask Bożych i wiecznego żywota. Lecz obecnie ludzkość nie znajduje się w tym stanie wolności. Wolność synów Bożych została stracona dla naszego rodzaju nieposłuszeństwem naszych pierwszych rodziców; staliśmy się oddalonymi od Boga, dostaliśmy się pod Jego wyrok śmierci jako niegodni żywota wiecznego.

Pismo święte mówi, że zostaliśmy "zaprzedani pod grzech" - zaprzedam w niewolę grzechu:, nieposłuszeństwem pierwszych rodziców. Świat dotąd znajduje się w tej niewoli, więc nie jest wolnym w żadnym znaczeniu tego słowa. Ludzkość, będąca w niewoli grzechu, musi czekać za wybawieniem, jakie Bóg przygotował i w słusznym czasie dokona, jak to napisał Apostoł: "Wszystko stworzenie wespół wzdycha i boleje aż dotąd," "oczekuje objawienia synów Bożych"; "i samo stworzenie będzie uwolnione z niewoli skażenia na wolność chwały dziatek Bożych." - Rzym. 8:19-22.

Tu Apostoł mówi nam, że ludzkość oczekuje poranku Tysiąclecia, kiedy to synowie Boży, Chrystus, Oblubieniec i Kościół Jego oblubienica, będą objawieni w mocy i wielkiej chwale, jako naznaczone od Boga królewskie kapłaństwo i sędziowie świata - aby wszystkich podnieść z niewoli grzechu i śmierci, i procesem restytucji przywrócić ich, przy końcu Tysiąclecia, do zupełnej doskonałości ludzkiej natury, do społeczności z Bogiem i do żywota włóczęgo - nieposłuszni zaś będą wytraceni śmiercią wtóra.

"Teraz Synami Bożymi Jesteśmy"

Jezus i Jego Apostołowie zapewniają nas jednogłośnie, że tych z rodu ludzkiego, którzy mieli uszy ku słuchaniu i serce oceniające poselstwo łaski Bożej w Chrystusie, Bóg był gotów przyjmować za Swoich synów, obdarzając ich wolnością Synów Bożych, bez czekania do czasów restytucji, kiedy inni mają dostąpić tych łask. Których oczy i uszy wyrozumienia zostały otworzone przez wiarę, ci zostali usprawiedliwieni - jakoby uczynieni sprawiedliwymi w oczach Bożych-ponieważ ich umysł, wola, jest sprawiedliwa, bez względu jak niedoskonałymi są cieleśnie. Z tych usprawiedliwionych ci, którzy poświęcili się Bogu bez zastrzeżenia i zostali spłodzeni z Ducha świętego, uznani byli za Nowe Stworzenia, jakoby nowej natury, dla których stare rzeczy przeminęły a wszystkie stały się nowymi - to jest tym, którzy odtąd postępują nie według ciała ale według ducha. Tacy są Nowymi Stworzeniami spłodzonymi z ducha Pańskiego.

Tym to Nowym Stworzeniom Bóg przyznaje wolność - nie ludziom światowym, ani nawet ciałom tych co są Nowym Stworzeniem. Nowe Stworzenie, z racji swej zupełnej harmonii z Panem, może dostąpić takiej zupełnej wolności; i z tego też powodu kościół, ciało Chrystusowe, pozostawione jest bez jakichkolwiek ograniczeń do pewnych praw, z wyjątkiem, że mają miłować Boga ze wszystkich myśli, serca, duszy i siły, a bliźniego, jak samego siebie. W tych ograniczeniach oni są zupełnie odolnymi i to jest najwięcej co może im być zapewnione pod Boskim zarządzeniem, które uznaje za synów Bożych jedynie tych co mają ducha Bożego, a jako tacy mają też wolność.

Walka Między Ciałem A Duchem

Tu powstaje walka; duch pragnie używać swej wolności tylko ku Boskiej chwale, lecz ciało jest sprytne, podstępne, zwodnicze. Chociaż skazane na śmierć, "ukrzyżowane z Chrystusem" i zamierające codziennie, w miarę jak Nowe Stworzenie wzrasta - "w Panu i w sile mocy Jego," to jednak ciało - zawsze przeciwne duchowi w tym względzie - dopomina się swoich praw i przywilejów, swoich wolności, i czyni to w takich sprawach jakim Nowe Stworzenie, nowy umysł, nowa wola, musi częsta sprzeciwiać się, zaprzeczać. Podstępem starego ciała jest apelować do Nowego Stworzenia względem osobistej wolności, wskazując na słowa niniejszej lekcji, że wszystko mu wolno, czyli, że nie ma prawa zabraniającego mu czegokolwiek; przeto Nowe Stworzenie powinno udzielać ciału pewnych koncesyj, przynajmniej w niektórych sprawach, w jakich świat ma upodobanie.

Lekcja, niniejsza jest odpowiedzią Apostoła na takie argumenty ciała. Apostoł oświadcza, że chociaż prawo Boże niczego nie zabrania bezpośrednio nowemu stworzeniu, to jednak prawdą jest również, że jest wiele rzeczy takich, które dla niego byłyby niepożyteczne, ujemne i szkodliwe dla jego dobra i rozwoju. Przeto takie niepożyteczne rzeczy powinne być zauważone i w każdej sprawie powinno decydować dobro Nowego Stworzenia; pomimo że ono, miłując Boga nade wszystko a bliźniego jak samego siebie, nie ma żadnych zakazów. Należy pamiętać, mówi Apostoł, że nie wszystko jest pożyteczne, pomocne, nie wszystko buduje; a cokolwiek nie buduje, nie jest korzystne i nie powinno być praktykowane, bez względu co zakon mówi w tym względzie.

"Izalim Ja Stróżem Brata Mego?"

Objaśniając tę sprawę dalej Apostoł wykazuje, że Nowe Stworzenie, chociaż nie jest ograniczane zakonem, wstrzymywane jest od wielu rzeczy swoją własną naturą. Spłodzone z ducha miłości i miłując bliźniego jak samego siebie ono powinno rozmyślać nie tylko o własnym dobru ale także o tym co mogłoby być korzystnem lub szkodliwym dla dobra bliźniego. Słowem, Apostoł dowodzi, że Nowe Stworzenie powinno być stróżem brata w tym znaczeniu, że ma mieć na uwadze dobro brata, tak samo jak własne. Nie aby wtrącać się do praw, przywilejów i interesów brata, ale, powodując się duchem Pańskim, duchem miłości, starać się będzie unikać wszystkiego co mogłoby gorszyć brata lub kogokolwiek.

(Dokończenie nastąpi)

"Straż" nr. 4, 1968r. - Wszystko wolno, ale nie wszystko pożyteczne. - W.T.4005-1907