Redakcja - Na Straży - Wędrówka - The Herald - Księgarnia i Czytelnia - Biblia Gdańska - Betania - Strona główna - Szukaj


Drukowanie Drukowanie
Drukuj Pytanie
Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa
Biblioteka
 

USPRAWIEDLIWIENIE - Otrzymane nadaremno.

Odnośnie tych, którzy zostali usprawiedliwieni ale nie doszli do poświecenia, czy będzie dla nich lepiej czy gorzej w restytucji? Jeżeli gorzej, to dlaczego?

Nikt nie jest usprawiedliwiony, kto nie dochodzi do poświęcenia. Są tacy, którzy podejmują kroki w kierunku usprawiedliwienia; znaczy to, że dochodzą oni do postawy usprawiedliwiającej, zbliżają się do Boga, ale nie dochodzą do miejsca, w którym mogliby być uznani jako dostępujący przebaczenia i pojednania z Bogiem przez śmierć Syna Jego prędzej, aż gdy zupełnie poddadzą się Bogu. Na przykład, cale powołanie tego wieku Ewangelii przeznaczone jest dla Królewskiego Kapłaństwa.

Jesteście wszyscy powołani w jednej nadziei waszego powołania. Nie znaczy to, że jedni są powołani do usprawiedliwienia a inni są powołani do poświęcenia, ale że jest jedno zaproszenie, a mianowicie, że Bóg sprawił, że otworzona została droga i ktokolwiek chce, może zbliżyć się do Boga od czasu jak Jezus umarł i zostało zarządzone odkupienie. Ktokolwiek chce, może teraz zbliżyć się jeśli ma uszy do słyszenia i rozumie. Zauważcie Namiot Zgromadzenia jako obraz Boży w tej sprawie. W obrazie tym widzimy, że zbliżający się do Namiotu Zgromadzenia byli najpierw z daleka, a tacy coraz bliżej podchodzili. Gdy doszli do drzwi czyli bramy, przede wszystkim spostrzegali bramę, która była bogato rzeźbioną, a w sposób figuralny pouczała o pewnych rzeczach dotyczących przebaczenia grzechów symbolicznie. Spoglądali za bramę do środka i widzieli ołtarz ofiarny, stojący naprzeciw nich za bramą. Znaczy to, że nie mogą postąpić dalej bez zobaczenia ołtarza, a obecnie znaczy to, że nie mogą postąpić dalej jeśli nie uwierzą w ofiarę Chrystusa, (przedstawioną przez ten ołtarz. Jeśli mają dosyć odwagi aby postąpić dalej, przechodzą obok ołtarza, stając się bardziej usprawiedliwionymi - jeszcze nie kompletnie usprawiedliwionymi, zważcie, lecz tylko bardziej usprawiedliwionymi.

Znaczy to, że postępują coraz bliżej i bliżej do stanu usprawiedliwienia. Idąc jeszcze trochę dalej widzą umywalnię wypełnioną wodą do umycia się z brudu pustyni - z brudu cielesnego. Powiadają oni - chcielibyśmy być czystszymi ani żeli jesteśmy, a to znaczy pozbycie się pewnych nieczystości cielesnych; znaczy to, że starają się być bardziej w harmonii z prawami Boskiej sprawiedliwości, którą zaczynają poznawać. Wreszcie przychodzą wprost do drzwi Namiotu Zgromadzenia i tam, stosownie do obrazu, jeżeli są ludźmi Pańskimi, zostają przywiązani do drzwi. Innymi słowy kozioł został przyprowadzony i przywiązany do drzwi Namiotu Zgromadzenia - nie do drzwi zewnętrznych, do wejścia na dziedziniec, lecz przywiązany został do drzwi Namiotu Zgromadzenia właściwego; a to oznacza przedstawienie ciała swego w ofierze żywej. Kozioł nie był nieżywym, lecz żył kiedy go tam przywiązano, a to oznacza jak wy, jako jeden z kozłów z natury, zostaliście przywiązani, czyli poświęceni albo przykuci do Pana, stawiając ciało swoje ofiara żywą.

Teraz nic innego nie może być zrobione jak tylko to, co robił Arcykapłan. Następnym krokiem ze strony Arcykapłana było przyjąć kozła w ofierze przez zabicie go, a to oznacza, że wasze poświęcenie się Panu zostało przyjęte przez Niego jako Arcykapłana. Nie zabijacie wprost swego własnego kozła, ale przyprowadzacie samych siebie do Pana i stawiajcie siebie Panu, a jeśli ofiara ta jest w ogóle przyjemną Ojcu, to tylko dzięki temu, że Pan przyjmuje kozła jako część Samego Siebie i jako część własnej ofiary. Wówczas, ponieważ to jest Jego ofiara, usprawiedliwiona przez zasługę Jego pojednania, ofiara ta może być przyjęta przez Ojca. Wszystkie ofiary Pana są przyjęte i w ten sposób zostajemy i my przyjęci w Onym Umiłowanym. Od chwili przyjęcia naszej ofiary jesteśmy w Chrystusie, jesteśmy członkami Tego Arcykapłana, już więcej nie jesteśmy jako kozioł, lecz odtąd uważani jesteśmy jako część Arcykapłana, pełniącego najwyższy urząd w całym tym dziele. Tak więc jesteśmy członkami Ciała Chrystusowego, a ten Chrystus, którego jesteśmy członkami, był figuralnie przedstawiony przez Najwyższego Kapłana, zaś olejek pomazania, wylany na głowę Kapłana, przedstawia ducha świętego, jaki zstąpił na Jezusa, a jak potem olejek ten spływał po szacie aż do jej podołka, przedstawiało to pokrycie czyli uznanie albo spłodzenie z ducha wszystkich tych, których Pan przyjął Jako członków Swego Ciała. To jest ukończeniem naszego usprawiedliwienia. Gdy o tym myślimy, przekonywamy się, że jest to bardzo korzystne dla nas zarządzenie, albowiem gdybyśmy byli przyjęci przez Boga zaraz przy pierwszym przystąpieniu do Niego, zanim zrobiliśmy poświęcenie i gdyby Pan wówczas przypisał nam Swoją zasługę, nie pozostawałoby nic dla nas więcej w przyszłości, albowiem skoro raz Chrystus przypisałby Swoją zasługę, nic więcej nie mogłoby być nam przypisane. Innymi słowy, gdy Chrystus umarł za grzechy nasze, to był w tym tylko jeden dział dla was, jeden dla mnie i jeden dla każdego członka rodzaju ludzkiego. Skoro raz dostaniecie swój dział, już nigdy nie otrzymacie drugiego. Jeżeli nadużyjecie ten dział po otrzymaniu go, odpowiedzialność spada na was samych, drugie go działu nie otrzymacie.

Chrystus już więcej nie umiera, śmierć Mu więcej nie panuje i przypisanie Swojej zasługi na rzecz ludzkości On czyni tylko raz; wy otrzymujecie swój dział i każdy inny członek dostaje swój dział. Jak widzicie z tego, że gdyby Bóg przyjął nas i usprawiedliwił i w ten sposób przy pisałby nam zasługę Chrystusa, a my nie uczynilibyśmy poświęcenia, utracilibyśmy wszystkie przywileje na przyszłość. Dla takiego nie byłoby już nadziei przyszłego życia w Królestwie Chrystusowym, ponieważ otrzymałby je już teraz. Dlatego Bóg łaskawie tak wszystko urządził, że możemy zbliżać się i mówić o sobie jako będących w stanie usprawiedliwienia i to samo możemy mówić o naszych rodzinach, w tym znaczeniu, że zbliżamy się do Boga i sympatyzujemy z Jego zarządzeniami, myśląc coraz więcej o podjęciu ostatecznego kroku dokonania wielkiej transakcji zaofiarowanej nam przez Boga, mianowicie stawianie swych ciał ofiarą, żywa, świętą, przyjemną Bogu. Jeżeli stawicie ją i na czas, to jest ona przyjęta przez Ojca; a chwila przyjęcia jest chwilą waszego spłodzenia, co czyni was Nowymi Stworzeniami. Jest tylko moment pomiędzy usprawiedliwieniem i spłodzeniem; w jednym momencie jesteście usprawiedliwieni według ciała i zaraz w następnym momencie jesteśmy przyjęci, ponieważ Bóg czeka tylko na to aby grzechy wasze zostały przebaczone i aby Chrystus nas przedstawił, a On czyni to w chwili gdy jesteście gotowi. To też On powiedział: Ktokolwiek zostanie uczniem Moim, gotów jestem być jego Orędownikiem. Jeżeli chcesz być uczniem Moim, weź krzyż swój i naśladuj Mnie.

KPiO 1913; ang: 406